Mówią, że żadna praca nie hańbi, jednak jest wiele zawodów, których nie lubimy wykonywać. Przynajmniej część z nas. Nie mam na myśli sprzątania toalet itp. Dla mnie problemem była praca z uciążliwymi klientami. Przykładowo pracując w banku w dziale kredytów gotówkowych wyjaśnianie spornych kwestii zajmowało mi nawet 30-50 % czasu pracy. Również konieczność przedstawiania co chwilę oferty jest męcząca. Po co pytać się o to ciągle w placówkach. Jeżeli takie zestawienia w postaci porównywarek kredytowych i kalkulatorów jest dostępne na wielu stronach internetowych. Nie wspominając już o witrynach banków i innych firm. Mam na myśli nie tylko chwilówki i mniej bezpiecznych pożyczkodawców. Myślę tutaj też o firmach pozabankowych, które intensywnie reklamują się w Internecie.
|