witam, chcialabym dowiedziec sie jak to jest z aukcjami allegro, bo slyszalam ze jak cos sie sprzedaje albo sie kupi na allegro to trzeba sie jakos z tego rozliczac z urzedem skarbowym, slyszalam ze jakis tam chlopak sprzedawal buty i go urzad skarbowy oskarzyl o cos tam nie wiem dokladnie. Pytam bo chcialabym sprzedac kilka nie potrzebnych rzeczy np. stary telefon, komputer uzywany, itp. Czy jesli sprzedam te rzeczy to musze pozniej podatek jakis zaplacic. Moze mi ktos dokladnie wytlumaczyc o co z tym wszystkim chodzi ?. Czy uszkodzone lub uzywane rzeczy tez podlegaja opodatkowaniu ?. Czy to zalezy pozniej od dochodu, ze US przyczepia sie ?

Zależy od wartości i ilości sprzedawanego towaru. Jeśli planujesz masową sprzedaż to oczywiście musisz podatek zapłacić.

Na wszystkie pytania dotyczące aspektów podatkowych odpowie konsultant podatkowy pod nr telefonu 0 801 055 055.

jesli sprzedajesz rzeczy uzywane z domu o wartosci jesdnostkowej mniejszej jak 1000 pln to nic nie musisz placic
natomiast jesli wystawiasz rzeczy nowe w sposob ciagly i zorganizowany to :
1 musisz miec zarejestrowana dzialalnosc gospodarcza
2placic zus
3placic podatki
4przy okreslonym asorymencie i/lub przekroczeniu obrotow posiadac kase fiskalna i odprowadzac podatek vat (za to sa duze kary)
5 sprzedawac zgodnie z obowiazujacym prawem

konkluzja
na allegro 95% sprzedajacych nawet ze statusem ss nie prowadza dzialalnosci gospodarczej lub ukrywaja dochody ze sprzedazy na aukcjach
kupujac na allegro zawsze pros o paragao/rachunek/fakture vat wtedy masz pewnosc ze
a towar jest legalny i za jakis czas nie przydzie do ciebie dzielnicowy z wezwankiem z prokuratury
b masz wieksze prawa kupujac od firmy i jest to bezpieczniejsze

No cóż nie do końca tak jest. Zawierając transakcje na Allegro poprzez wygranie licytacji, niezależnie od formy sprzedaży, zawieramy normalną umowę kupna-sprzedaży. Ponieważ Allegro nie archiwizuje tego najlepiej jest wydrukować potwierdzenie nabycia. W świetle prawa niczym się to nie różni od umowy kupna sprzedaży zawartej w formie pisemnej "w realu". Jeżeli będziemy potem sprzedawać tą rzecz taki wydruk plus poświadczenie zapłaty, przelewu jest traktowany przez US jako normalna umowa. Dlatego tak ważne jest by dane do przelewu i sprzedawcy były tożsame. Jeżeli towar okaże się kradziony nic nam nie grozi, nawet tzw nieświadome paserstwo. Faktura, rachunek w przypadku Allegro ma tą wadę że nie mamy pewności czy aby na pewno ta firma istnieje w realu a nie ogranicza się do drukarki i zestawu fałszywych pieczątek. No chyba że pokusimy się o sprawdzenie numeru regon.

Jeżeli sprzedajesz sporadycznie i w małych ilościach to nic nie musisz robic. Natomiast jeżeli prowadzisz regularną sprzedaż to najlepiej jest po prostu założyc działalnosc gospodarczą.

Mam nadzieję, że przepisy się nie zmieniły, odnośnie sprzedaży rzeczy używanych, sprzedaję trochę sprzętu i zabawek po dzieciakach sprzedajemy.pl i nie chciałabym mieć problemów z tego powodu.

Jeżeli rozliczasz się z tego w zeznaniu podatkowym i Twój dochód nie przekroczył określonego progu,to z prawnego punktu widzenia wszystko powinno być w porządku. Ale dla pewności lepiej zapytać księgowej lub prawnika,tak żeby potem nie mieć kłopotów.

No dobrze, a jeśli ktoś sprzedaje powiedzmy miesięcznie z zyskiem 300 złotych, to czy urząd się nim zainteresuje? Bo wtedy zakładanie firmy nie ma sensu. Jak widać łapią na razie grube ryby. Ech ta Polska :/ W jaki sposób się wtedy rozliczyć i od jakiej sumy zysków należy zastanowić się nad założeniem firmy

Czy jest to 300 czy 30zł- zawsze to zysk wiec pod względem prawnym powinniśmy odprowadzić od tego podatek,jednak są tam jakieś progi, o których mowa powyżej i warto po prostu zapytać w urzędzie lub ksiegowej.

Jeśli sprzedaż jest ciągła i zorganizowana (przepisy nie wyjaśniają co to znaczy) to jest to działalność gospodarcza i należy płacić podatek. Fiskus ostatnio mocno interesuje się takimi drobnymi sprzedającymi i co gorsza sam wycenia obrót i podatek do zapłacenia.

To fakt.. Sprzedaż musi być ciągła i zorganizowana,wówczas lepiej jest założyć działalność gospodarczą i miec po prostu spokój,odprowadzać podatki normalnie co miesiac niż bać się wiecznie,że w każdej chwili możemy miec kontrolę.

W takim wypadku nic nie musisz zgłaszać, taka domowa wyprzedaż nie jest chyba opodatkowana. Tak mi się przynajmniej wydaje

[quote name='SzybkaPaka_pl' date='23.06.2012, 11:22' post='5289']
Czy jest to 300 czy 30zł- zawsze to zysk wiec pod względem prawnym powinniśmy odprowadzić od tego podatek,jednak są tam jakieś progi, o których mowa powyżej i warto po prostu zapytać w urzędzie lub ksiegowej.
[/quote]
Alenie rozumiem jaki tozysk - kupiłamnp kurtkęza300 zł , sprzedaję ją za 50 -przecież tojest strata a nie zysk

Słyszałem, że jesli sprzedajesz rzecz używana dłużej niz pół roku to nie trzeba płacic odatku, bo Ty vat juz zapłaciłes kupując daną rzecz.

Przecież to nie o VAT chodzi. VAT jest podatkiem odprowadzanym przez przedsiębiorcę.

Tak jak pisano - jeżeli jest ciągłość, zarobkowy charakter, zorganiowanie - należy założyć działalność gospodarczą i rozliczaś się, jak wszyscy.

Te 6 miesięcy dotyczy podatku dochodowego (PIT). Wygląda to tak, że sprzedająć rzecz ruchomą w ciągu 6 m-y od dnia nabycia zapłacimy podatek, jeżeli wykazany zostaie zysk z transkacji. Np. Kupiliśmy komputer w promocji za 1000 zl, natomiast tydziej pozniej sprzedajemy go za 2000 zł. Dochod do opodatkowania to 1000 zl.

[quote name='Tani-Kurier_pl' date='21.02.2013, 14:37' post='5773']
To fakt.. Sprzedaż musi być ciągła i zorganizowana,wówczas lepiej jest założyć działalność gospodarczą i miec po prostu spokój,odprowadzać podatki normalnie co miesiac niż bać się wiecznie,że w każdej chwili możemy miec kontrolę.
[/quote]


A jeśli każdego miesiąc wystawiam jakąś swoją używaną rzecz, to to jest ciągłe? Wiadomo kupuję, sprzedaję dla siebie rzeczy, a nie z myślą o jakimś regularnym zarobku, to też muszą DG zakładać?