Myśle, że skoro daje radę przebiec te 5 km w 30 min i nie mieć przy tym zadyszki z jęzorem zwisającym do pasa, to chyba jednak jest całkiem dobrze. A ogólnie jestem dość kanapową osoba.

Przebiec 5 kilometrów w 30 minut to żaden wyczyn.

Ja trzy razy w tygodniu biegam po 10 km nie rwąc tempa zajmuje mi to ok 50 minut.

Powodów może być kilka, najlepiej przejdź się do tresera. Jeżeli pies wcześniej nie był agresywny może po prostu jest chory.

w polsce prawa są słąbe

moja kondycja niestety strasznie się pogorszyła z racji na tryb życia, większość czasu spędzam w pracy siedząc przy biurku

od kiedy zacząłem ćwiczyć regularnie moja kondycja zmieniła się na lepsze, łatwiej mi się oddycha, wchodzi po schodach no i czuję się lepiej

Jeżeli chodzi o moja kondycję to bardzo słabo stoję ledwo przebiegam 2 kilometry a na siłowni to tylko jeżdżę na rowerku, ale mam zamiar to zmienić do przyszłych wakacji

Moja kondycja w tym momencie jest nienaganna! Ćwiczę przynajmniej dwa razy w tygodniu.

Mam tak dobrą kondycję że postanowiłem pobiec w półmaratonie.

Nie jestem mega wysportowany, ale uważam, że kondycję mam całkiem znośną Na pewno nie mam zadyszki, kiedy wchodzę po schodach, heh

Moim zdaniem świetną Nie mam problemów z żadną aktywnością fizyczną. mogę biegać, pływać, jedzić na rowerze i nie odczuwam zmęczenia (oczywiście jakiegoś nadmiernie dużego )

Ja natomiast mam kondycję na jakieś pięćdziesiąt pompek.

Bez urazy ale 5km w 30 minut można spokojnie przejść szybkim marszem.

Biegi jak biegi ale jazda rowerem to dopiero wysiłek. Spróbuj 80 km trasę a przekonasz się o czym mówię

Myślę, że całkiem dobrą Męczę się jedynie podczas ciężkich treningów, podczas normalnej aktywności fizycznej, a nawet wzmożonej, nie łapie mnie zadyszka