biogo dent tabs
- znaleziono 15 produktów w 2 sklepach
Niv, Kids' Visual Study Bible, Leathersoft, Bronze, Full Color Interior, Peel/Stick Bible Tabs: Explore the Story of the Bible---People, Places, and H Zondervan
Książki / Literatura obcojęzyczna
Sklep: Libristo.pl
NIV, Beautiful Word Bible, Updated Edition, Peel/Stick Bible Tabs, Leathersoft over Board, Gold/Floral, Red Letter, Comfort Print Zondervan
Książki / Literatura obcojęzyczna
Be drawn into God's Word through a fresh, creative expression of Scripture.Now refreshed with 100 additional illustrated verses, newly added peel and stick Bible book tabs, and a highly readable typeface, the NIV Beautiful Wo
Sklep: Libristo.pl
Niv, Beautiful Word Bible, Updated Edition, Peel/Stick Bible Tabs, Leathersoft, Brown/Pink, Red Letter, Comfort Print: 600+ Full-Color Illustrated Ver Zondervan
Książki / Literatura obcojęzyczna
Be drawn into God's Word through a fresh, creative expression of Scripture.Now refreshed with 100 additional illustrated verses, newly added peel and stick Bible book tabs, and a highly readable typeface, the NIV Beautiful Wo
Sklep: Libristo.pl
NIV, Beautiful Word Bible, Updated Edition, Peel/Stick Bible Tabs, Cloth over Board, Floral, Red Letter, Comfort Print Zondervan
Książki / Literatura obcojęzyczna
Be drawn into God's Word through a fresh, creative expression of Scripture.Now refreshed with 100 additional illustrated verses, newly added peel and stick Bible book tabs, and a highly readable typeface, the NIV Beautiful Wo
Sklep: Libristo.pl
Majestic Rainbow Bible Tabs Marston Book DMARSTO Orphans
Książki / Literatura obcojęzyczna
Sklep: Libristo.pl
Majestic Traditional Gold Bible Tabs Mini Ellie Claire Gifts
Książki / Literatura obcojęzyczna
Sklep: Libristo.pl
Majestic Bible Tabs Lavender William Morrow and Company
Książki / Literatura obcojęzyczna
Sklep: Libristo.pl
Majestic Rose Nouveau Foil-Edged Bible Tabs Ellie Claire Gift & Paper Corp
Książki / Literatura obcojęzyczna
Sklep: Libristo.pl
Majestic Traditional Silver-Edged Bible Tabs STLQ
Książki / Literatura obcojęzyczna
Sklep: Libristo.pl
Princess Majestic Bible Tabs Marston Book DMARSTO Orphans
Książki / Literatura obcojęzyczna
Sklep: Libristo.pl
Majestic Bible Tabs, Traditional Gold-Edged SEND THE LIGHT DISTRIBUTION
Książki / Literatura obcojęzyczna
Sklep: Libristo.pl
Niv, Ultimate Bible for Girls, Faithgirlz Edition, Leathersoft, Teal, Thumb Indexed Tabs Zondervan
Książki / Literatura obcojęzyczna
Sklep: Libristo.pl
KJV Bible Giant Print Full Size Dark Brown CHRISTIAN ART GIFTS
Książki / Literatura obcojęzyczna
The rich cover of the Antiqued Brown Faux Leather Giant Print Full-size King James Version Bible is reminiscent of antique leather-bound Bible, complete with spine ribbing and gold foil. While the outside may look antique, the inside is full of modern-day upgrades--including an easy to read 14 point type. The rich dark brown faux leather cover is decorated with a heat debossed antique scrolled frame design. Similarly, the title font also replicates an antique script, while the version reference is simply capitalized and subtly heat debossed. Holy Bible Each elevated spine rib is sandwiched between a gold foiled strip and a petite scroll design. On the spine, the title appears in the same format as the front cover, but the version reference is gold foiled. KING JAMES VERSION The long-lasting cover is sturdy, but when the Bible is open, it lays completely flat. A brown satin ribbon acts as a place holder while the black thumb-indexing tabs help the reader navigate the Bible. Topstitching along the edges of the cover ensures durability and gilt-edged pages add a subtle elegance to a classic design. The slightly larger than standard Bible is printed in an easy-to-read 14 point type. Essential study resources include double-column formatting, a thematic Scripture verse finder, concordance, topical verse finder, and the words of Christ are printed in red ink and a one-year Bible reading plan. The Antiqued Brown Faux Leather Giant Print Full-size King James Version Bible is heirloom quality. It will be a much-appreciated gift on a special occasion that marks a life event such as an important birthday or rite of passage events such as a baptism, graduation or wedding. Antiqued Double Framed Scroll Design Brown Faux Leather Cover Flexcover Classic King James Version Thumb-indexing Tabs Gold Foil Title and Accents Satin Ribbon Marker Gilt-edged Pages Double Column Format Words of Christ in Red Thematic Scripture Verse Finder One-year Bible Reading Plan Lay-flat Binding Cover Can Be Personalized 14 Point Type Size: 9.65 x 6.5 x 1.5 (245 x 165 x 38 mm)
Sklep: Libristo.pl
Sekrety amerykańskich milionerów czyli krezusi z sąsiedztwa Fijorr Publishing
Droga do bogactwa
Wydanie II poprawione Ze wstępu: (...) We współczesnym świecie grant, dotacja, darmowe transfery z kasy publicznej czy wygrana na loterii stały się gwarantem szczęścia i sprawiedliwości, zaś bogactwo zdobyte ciężką pracą to przeżytek, niekiedy wręcz przekleństwo. Czy trudno się dziwić, że na skraju bankructwa znalazła się nie tylko Grecja i Portugalia, ale i takie potęgi g ospodarcze, jak Wielka Brytania, Belgia, Włochy, a bezrobocie w, znajdujących się od 4 latach w zapaści gospodarczej, Stanach Zjednoczonych - jest dwucyfrowe. Zamiast powrócić do starego, sprawdzonego modelu: przedsiębiorczości, odpowiedzialności, oszczędzania i solidnej pracy, którego owocem było zawsze bogactwo narodów, przywódcy polityczni i związkowi odgrażają się, że kapitalizm ukrócą a bogatym utrą nosa. Jaskrawym przykładem takiej filozofii jest ogłoszony przez prezydenta Stanów Zjednoczonych, program odbudowy gospodarki, który ma polegać m.in. na nałożeniu na najlepiej zarabiających Amerykanów, tych których dochód przekracza milion dolarów rocznie, dotkliwego podatku; mówi się nawet o przedziale marginalnym na wysokości 80 procent. W USA opresyjne podatki (do 95 procent) od najlepiej zarabiających to żadna nowość. Zaskakujące jest jednak to, że tymrazem autorem pomysłu opodatkowania najbogatszych nie jest lewicowy intelektualista czy ambitny populista, lecz jeden z najbogatszych ludzi świata, finansista, multimiliarder, Warren Buffett. Otóż, giełdowy Prorok z Omahy, uznawszy że zanosi do urzędu skarbowego mniej (17,7 proc.) podatku dochodowego niż jego sekretarka (30 proc.), uderzył się w piersi i zaproponował - zresztą nie on jeden, podobnego zdania są inni amerykańscy nababowie m.in. George Soros czy Bill Gates - by kongres, w imięsprawiedliwości społecznej, obciążył jego i innych najbogatszych super podatkiem. Tymczasem, "podatek Buffett", bo tak go ochrzciły media, nie tylko nie ma nic wspólnego ze sprawiedliwością społeczną,on co gorsza opiera się na błędnych przesłankach. Po pierwsze, nieprawdą jest że Buffett płaci mniej niż jego sekretarka. Dziecko jest w stanie wyliczyć, że 17,7 od 1 miliarda (bo tyle niekiedy zarabia Buffett) to 177 milionów dolarów, podczas gdy 30 procent od dochodu sekretarki, czyli od 50 tysięcy dolarów, to zaledwie 15 tysięcy dolarów. Różnica kolosalna. Po drugie, to że sekretarka pracuje jest możliwe dzięki temu, że Warren Buffett stworzył jej miejsce pracy. Zresztą Bufett płaci sekretarce znacznie więcej.Będąc jej pracodawcą pokrywa za nią połowę składek ubezpieczenia socjalnego (ok. 8 proc. dochodu sekretarki), ponosi koszty jej urlopu, choroby, ubezpieczenia lekarskiego i wiele innych wydatków. Pomijam już fakt, że z danych amerykańskiego fiskusa (IRS) wynika, iż osoby zarabiające w przedziale od 34 - 50 tysięcy dolarów płacą efektywnie zaledwie 10 procent podatku, a niejak wyliczył Buffett, 30 procent. A także to, że 5 procent najlepiej zarabiających Amerykanów płaci blisko 30 procent wolumenu podatków, połowa Amerykanów płaci 90 procent podatków, zaś druga połowa nie płaci ich w ogóle. W umysłach laika pojawia się pytanie: czy to możliwe, żeby Buffett się pomylił? Żeby lekką ręką chciał oddać kilkaset milionów dolarów rocznie? Qui bono? Wszak Ludwig von Mises pisał, że człowiek działa racjonalnie, a więc tak, aby było mu lepiej. Być może Buffett ma wyrzuty sumienia i w ten sposób chce je zmazać? To bardzo prawdopodobne, jednakże zbyt proste wytłumaczenie. A może obawia się o swoje życie? W Stanach Zjednoczonych narasta wrogość wobec najbogatszych, więc gurunie chce podzielić losu krezusów, którzy zginęli na szafotach Paryża czy w kazamatach St. Petersburga. Zwłaszcza, że Buffett nie jest człowiekiem rozrzutnym, wystarczy mu te kilkaset milionów, które ma na książeczce. To też możliwe, choć mało prawdopodobne. A może ten wybitny inwestor nie zna podstaw ekonomii? To niemożliwe. On dobrze wie, że wysokie podatki nie są warunkiem efektywności gospodarczej, skuteczności działania państwa, czy nawet sprawiedliwości społecznej, cokolwiek pod tym terminem rozumieć. Wręcz przeciwnie. Buffett nieraz mówił, że wysokie podatki są źródłem marnotrawstwa,błędnej alokacji zasobów, obniżają motywację do pracy i demoralizują. Wie dobrze, że w krajach mniej liberalnych, gdzie ludzi bogatych traktuje się znacznie gorzej niż w Stanach Zjednoczonych, gdzie państwo jest "solidarne" i "pochyla się nad ubogimi", obciążenia podatkowe niżej zarabiających są wyższe niż w USA; biedni płacą całą masę podatków pośrednich (VAT, akcyza itp.), które nakładane są na bogatych w celach redystrybucyjnych po to tylko, aby wystarczyło na wyrównywanie szans ludziom "mniej uprzywilejowanym". Jednakże samo zabieranie bogatym i dawanie biednym - pisze Bertrand de Jouvenel[1] - nie wystarcza. Trzeba też zabierać biednym, żeby wystarczyło dla mniej biednych. Lektura "Sekretów...." dowodzi ponadto, że ludzie zarabiający1 mln dolarów rocznie rzadko kiedy są milionerami. Tylko co ósmy z tej grupy posiada majątek wart milion dolarów lub więcej. Reszta - piszą Stanley i Danco - płaci rachunki i podatki. Dlaczego mimo wysokich dochodów nie są w stanie dorobić się miliona? Przyczyny takiego stanu rzeczy - wyjaśnia Thomas J. Stanley w swej najnowszej książce - są właściwie dwie: ludzie ci nadmiernie konsumują[2], płacąc przy tym horrendalne podatki. Niemal połowę ich dochodu pochłania fiskus, stąd nie są w stanie zgromadzić majątku trwałego o wartości rzekraczającej 1 milion dolarów. Jeśli zapłacą ponadto "podatek Buffetta" znajdą się - to nie żadna przesada - w sytuacji naprawdę trudnej. Pamiętajmy też, że 1 milion dolarów rocznie nie zarabia się przypadkowo. Takie dochody osiągają wysokiej klasy specjaliści; lekarze, architekci, pisarze, inni twórcy kultury, menadżerowie korporacji - słowem ludzie posiadający unikalną wiedzę, talenty i doświadczenie. Uderzenie ich po kieszeni odbierze im motywację do intensywnej pracy, albo zmusi do wyjazdu w bardziej przyjazne rejony świata. Takie zjawisko miało miejsce w Wielkiej Brytanii, mniej więcej60 lat temu. Dotkliwe opodatkowanie elity intelektualnej i gospodarczej kraju doprowadziło jej część do zmiany zawodu, wielu Anglię opuściło, kierując się na drugi brzeg Atlantyku, reszta po prostu wybrała status rentiera. Od tego czasu gospodarka (i kultura) Wielkiej Brytanii stacza się po równi pochyłej. Aby poznać prawdziwą przyczynę masochizmu fiskalnego Warrena Buffetta wystarczy sięgnąć po liczydło. Gdyby miliarder naprawdę nie chciał dużych pieniędzy mógłby w każdej chwili przeznaczyć wszystko co posiada na cele dobroczynne[3]. Onjednak wie, że duża kasa gwarantuje dużą władzę, tym bardziej, gdy ma się życzliwość rządzących. Trudne żeby jej nie miał, skoro głośno domaga się podwyżki podatku. Politycy to kochają. Buffett, jak każdy normalny człowiek i biznesmen niecierpi konkurencji. Wie dobrze, że jeśli on od zarobionego 1 miliarda dolarów zapłaci 80 procent podatku, to na rękę zostanie mu nieco ponad 200 milionów, gdy tymczasem Smithowi czy Wilsonowi, którzy zarabiają 1 milion rocznie "tylko"niewiele powyżej 200 tysięcy dolarów. Niby podatek "taki sam", a jednak różnica ogromna. Przy takiej przewadze, ani Smith ani Wilson nie są w stanie zrobić Buffettowi konkurencji, a jeśli już, będzie im bardzo trudno. I to jest podstawowy powód, dla którego ludzie bogaci nie boją się podatków. Tym bardziej, że mają możliwość pokrywania większości swoich wydatków z przychodów firm, których są właścicielami. Państwo dba o to, aby firmom tym nie stała się krzywda ze strony konkurentów. A jeśli nie daj Boże przydarzy im się kryzys, jak obecny, są na tyle duże, że rząd nie pozwoli im upaść. Super podatekzapłacony od dochodu okaże się wówczas dochodową inwestycją. Dlatego, rację ma Herman Cain, kandydat na prezydenta w nadchodzących wyborach, mówić, że "Okupujący Wall Street" powinni przenieść swoje demonstracje na 1600 Pennsylvania Avenue, pod Biały Dom, bo tam jest jaskinia zła. Pisałem, że w ciągu 14 lat od jej wydania książka Stanleya i Danco nie straciła na aktualności. I to jest prawda, gdy chodzi o jej warstwę filozoficzną. Zmieniły się niektóre realia finansowe i demograficzne. Zastanawialiśmy się nad specjalnymi przypisami aktualizującymi dane sprzed 15 lat, ale i tutaj doszliśmy do wniosku, że jest to właściwie zbyteczne. Po pierwsze, odsetek ludzi z majątkiem powyżej 1 miliona dolarów, po chwilowym wzroście w początkach XXI wieku do ok. 4 proc., po 2008 roku, kiedyStany Zjednoczone wpadły w spiralę kryzysu, wrócił do swego normalnego poziomu 3,5 procent, jaki notuje praktycznie od przełomu wieku XIX i XX. W okresie dekady od momentu pierwszego wydania, do końca 2007 roku, zmieniły się drastycznie ceny domów, w niektórych rejonach wzrosły one aż o 80 proc. i więcej. Jednakże obserwowana od 3 lat korekta rynku nieruchomości sprowadza je do normy, a nawet poniżej. Odnosi się to także do relacji dochodu do wartości nieruchomości, która powróciła do proporcji z połowy lat 90. ubiegłego stulecia. Wzrosła natomiast liczba ludzi biednych. Przyczyn takiego stanu rzeczy jest kilka. Primo, kryzys, secundo, polityka rządu stymulująca konsumpcję, tertio, fatalne błędy banku centralnego FED, które niemal kompletnie zniechęciły Amerykanów do oszczędzania. Wreszcie, inflacja, z wszystkimi swoimi konsekwencjami, jakwzrost cen bez wzrostu wartości, czyli spadek siły nabywczej pieniądza rodzący bańki inwestycyjne czy to na rynku surowców czy na Wall Street. Co prawda, nie do końca udała się autorom prognoza gospodarcza sięgająca roku 2005, nie przewidzieli też głębokiegokryzysu, jaki owładną Stanami Zjednoczonymi i światem w ogóle, mimo to ludzie, którzy żyją po milionersku, a więcgospodarni, ciężko pracujący, rzetelni, dobrzy ojcowie i mężowie nadal mają się znacznie lepiej i są szczęśliwsi, od uganiających się w ferrari utracjuszy w garniturach od Armaniego z rolexami na przegubach, a więc tych, którzy po milionersku wyglądają. Termu właśnie zagadnieniu poświęcona jest najnowsza książka Thomasa J. Stanleya, "Przestań zgrywać milionera, lepiej nim zostań"[4]. Jan M Fijor
Sklep: Maklerska.pl
Sklepy zlokalizowane w miastach: Warszawa, Kraków, Łódź, Wrocław, Poznań, Gdańsk, Szczecin, Bydgoszcz, Lublin, Katowice
Szukaj w sklepach lub całym serwisie
1. Sklepy z biogo pl dent tabs
2. Szukaj na wszystkich stronach serwisu
t1=0.093, t2=0, t3=0, t4=0, t=0.093