naszaszkolna fundacja wolno

- znaleziono 58 produktów w 13 sklepach

Bylejaczek - 2867788259

40,00 zł

Bylejaczek Wolno

Edukacyjne

Jerzy Ficowski: Bylejaczek Z Bylejaczkiem Jerzego Ficowskiego jest jak z dobrym serialem na Netfliksie: wciągająca fabuła, dobre dialogi, intrygująco poprowadzona akcja, no i także ukazywał się w odcinkach. Bylejaczek to wierszowana opowieść o przygodach bardzo sympatycznego i niesfornego chłopca, który postanawia wybrać się do lasu z przekonaniem, że wszyscy marzą tam o leniwym i rozczochranym królu. Dość szybko jednak musi zmierzyć się z pierwszymi rozczarowaniami. A z Bylejaczkiem było tak Bylejaczka spotkaliśmy po raz pierwszy przypadkiem, gdy kilka lat temu przygotowywaliśmy wybór wierszy dla dzieci z tekstami Jerzego Ficowskiego Lodorosty i bluszczary (2017). Kilkustronicowy maszynopis tego wiersza z odręcznymi poprawkami odnaleźliśmy w archiwum poety, które przekazał do Zakładu Narodowego im. Ossolińskich. Okazało się, że Jerzy Ficowski opublikował Bylejaczka po raz pierwszy na łamach Świerszczyka w 1958 roku, a tekst ukazywał się w odcinkach. Towarzyszyły mu wówczas rysunki znakomitej ilustratorki późniejszej kierowniczki artystycznej tego pisma Hanny Krajnik. Świadomie nie włączyliśmy wtedy tego tekstu do Lodorostów i bluszczarów. Pomyśleliśmy, że byłoby świetnie, gdyby kiedyś Bylejaczek miał własną wersję książkową. Dlatego przez ostatnie miesiące opiekowała się nim ilustratorsko Gabriela Gorączko, wyróżniona niedawno za Leśną sprawę w konkursie Książka Roku 2020 Polskiej Sekcji IBBY. Pozostaje tajemnicą, dlaczego Jerzy Ficowski nigdy nie włączył tego wiersza do swoich późniejszych książek dla dzieci. Być może ten niesforny chłopak skutecznie ukrył się przed autorem w archiwum? To jedna z bardzo prawdopodobnych odpowiedzi, ale pewnie nie jedyna. Z tym sekretem jest mu jednak do twarzy! Co więcej nic nie stracił ze swojego uroku literackiego i osobistego. Dziś we współpracy z Fundacją im. Jerzego Ficowskiego ukazuje się po raz pierwszy w wersji książkowej i wyrusza na spotkanie z kolejnym pokoleniem czytelników. Autor: Jerzy Ficowski Tytuł: Bylejaczek Ilustracje: Gabriela Gorączko Oprawa: twarda Format: 170 220 Liczba stron: 52 ISBN: 978-83-959390-0-6 Projekt graficzny: Joanna Jopkiewicz | Grupa Projektor Premiera: 12 marca 2021 Wydawca: Wydawnictwo Wolno wydawnictwowolno.pl

Sklep: ksiegarnia-marki.pl

Poławiacz cieni Wolno - 2874555378

53,15 zł

Poławiacz cieni Wolno Wolno

Bajki

Bajki są niezwykle intrygującą i w przeciwieństwie do wierszy mniej znaną częścią twórczości literackiej Erny Rosenstein malarki, poetki. Poławiacz cieni to zbiór niemal wszystkich bajek, które udało się odnaleźć w archiwum domowym artystki. W większości pochodzą najprawdopodobniej z lat czterdziestych i pięćdziesiątych, ale kilka z nich zostało napisanych w kolejnych dekadach. Dziecięca ciekawość świata, kwestionowanie logicznego porządku rzeczywistości były bliskie Ernie Rosenstein nie tylko w sztuce. Ważny był dla niej świat zwierząt, który traktowała na równi ze światem ludzi. Przywiązywała wagę do tego, co odrzucone i zapomniane. Rzeczy były dla niej materialnym śladem pamięci i elementem przemijania. Jej pracowania niewielki pokój, w którym spędzała najwięcej czasu w ostatnich latach życia była miejscem wręcz magicznym, bajkowym. Poławiacz cieni pozwala się odczytywać i interpretować na wiele sposobów. Obecny jest tu bliski malarce duch surrealizmu, wizje z pogranicza jawy i snu, pojawiają się echa świata doświadczanego wojną i zagładą, walka dobra ze złem. To książka przeznaczona zarówno dla starszych dzieci, jak i tych, którzy tęsknią za światem dzieciństwa. Bajkom towarzyszą znakomite ilustracje Katarzyny Walentynowicz, a teksty zebrał i opracował Jarosław Borowiec. Publikacja powstała we współpracy z synem artystki Adamem Sandauerem oraz Fundacją Galerii Foksal, która w ostatnich latach dokumentuje i opiekuje się twórczością Erny Rosenstein. Poławiacz cieni to zaproszenie do niezwykłego świata wyobraźni jednej z wybitnych artystek wizualnych XX wieku.

Sklep: ksiegarnia-marki.pl

Czy wolno nam zjadać zwierzęta - 2875622918

12,00 zł

Czy wolno nam zjadać zwierzęta Fundacja Oficyna 21

/ Ebooki / Publicystyka Esej

Tytuł Czy wolno nam zjadać zwierzęta Autor Janina Maszewska-Knappe Język polski Wydawnictwo Fundacja Oficyna 21 ISBN 978-83-955763-4-8 Seria Ludzkie, pozaludzkie Rok wydania 2023 Wydanie 1 Liczba

Sklep: Wieszcz.pl

Przekop Mierzei Wiślanej Fundacja na Rzecz Rozwoju Polskiego Sportu - 2874556073

58,72 zł

Przekop Mierzei Wiślanej Fundacja na Rzecz Rozwoju Polskiego Sportu Fundacja na Rzecz Rozwoju Polskiego Sportu

Polityka, Politologia

Polska część Zalewu Wiślanego powinna być dla naszego kraju jednym z podstawowych obszarów współpracy międzynarodowej z Rosją, a konkretnie obwodem kaliningradzkim. W tym kontekście należy bezwzględnie pamiętać, że granica między RP a FR jest również granicą Unii Europejskiej. Jest to bardzo istotne - bowiem ostatnie doświadczenia Polski związane z sytuacją na granicy z Białorusią są bardzo niepokojące. Mimo tego politycznie i gospodarczo nie wolno nam się odciąć od Bałtyku (Zalew Wiślany jest co prawda morzem wewnętrznym, ale mimo wszystko pozostaje jego częścią). Zatem zdrowy rozsądek, aktywność polityczna oraz gospodarcza w tym regionie może, a nawet powinna, istotnie wzmocnić pozycję Polski. Będzie wyrazem i przykładem zdrowego instynktu oraz niezależnego, a nawet przenikliwego działania. Istotna jest oferta pogłębienia więzi bałtyckich z inicjatywą dalej idącej formuły wzajemnego zbliżenia na płaszczyźnie wspólnych interesów politycznych, gospodarczych, kulturowych i ekologicznych. (...)

Sklep: ksiegarnia-marki.pl

Między niebem a piekłem - Grzegorz Polaczek - 2854925337

21,12 zł

Między niebem a piekłem - Grzegorz Polaczek

Książki & Multimedia > Książki

Opis - "Między niebem a piekłem" to porywająca opowieść o dwóch banitach zesłanych na Ziemię: diable Seth'ie i aniele Bartłomieju. Przypadkowe spotkanie powoduje, iż ze względu na obopólne korzyści, postanawiają zamieszkać razem. Książka opowiada o wspólnych wysiłkach, które mają doprowadzić ich z powrotem do domu, gdzie nie będą musieli mierzyć się z codziennymi problemami życia na Ziemi. Nazwa - Między niebem a piekłem Autor - Grzegorz Polaczek Oprawa - Miękka Wydawca - Novae Res Kod ISBN - 9788377222300 Kod EAN - 9788377222300 Rok wydania - 2011 Język - polski Format - 12.0x19.5cm Ilość stron - 236 Podatek VAT - 5%

Sklep: InBook.pl

Migracje we współczesnym świecie - Castles Stephen, Miller Mark J. - 2848490061

47,68 zł

Migracje we współczesnym świecie - Castles Stephen, Miller Mark J.

Książki & Multimedia > Książki

Opis - W tej książce piszemy o współczesnych migracjach międzynarodowych i typach zmian, jakie wywołują one w społeczeństwach. Patrzymy na nie z perspektywy międzynarodowej, gdyż masowe przemieszczania się ludności jest spowodowane coraz szybciej postępującą integracją globalną. Migracje nie są zjawiskiem wyizolowanym, prawie zawsze impulsem do przepływu osób są przepływy kapitału i towarów. Sprzyja im także globalna wymiana kulturowa, coraz łatwiejsza dzięki szybszym środkom transportu i upowszechnianiu się mediów drukowanych i elektronicznych. Międzynarodowa migracja staje się jednym z najważniejszych czynników zmiany globalnej. Istnieje wiele powodów, by twierdzić, że wiek migracji będzie trwał. (Fragment Wprowadzenia) Nazwa - Migracje we współczesnym świecie Oryginalny tytuł - The Age of Migration Autor - Castles Stephen, Miller Mark J. Oprawa - Miękka Wydawca - Wydawnictwo Naukowe PWN Kod ISBN - 9788301168407 Kod EAN - 9788301168407 Wydanie - 1 Rok wydania - 2011 Język - polski Tłumacz - Gąsior-Niemiec Anna Seria wydawnicza - Stosunki Międzynarodowe Format - 16.5x23.5cm Ilość stron - 424 Podatek VAT - 5% Premiera - 2015-08-25

Sklep: InBook.pl

Pochodne instrumenty kredytowe - Izabela Pruchnicka-Grabias - 2854109292

51,27 zł

Pochodne instrumenty kredytowe - Izabela Pruchnicka-Grabias

Książki & Multimedia > Książki

Opis - Książka, posiadająca istotne walory praktyczne, jest pierwszą pozycją polskiej autorki w tak kompleksowy sposób analizującą nie tylko istotę funkcjonowania kredytowych instrumentów pochodnych, ale również modele ich wyceny, doskonalenie których autorka słusznie uznaje za kluczowe dla rozwoju tego rynku. Niewątpliwą zaletą opracowania jest mnogość przykładów, przeprowadzających Czytelnika przez kolejne etapy szacowania wartości omawianych struktur i tworzących idealną bazę dla zrozumienia konstrukcji tych złożonych produktów. Prof. zw. dr hab. Janusz Soboń Publikacja stanowi cenne kompendium wiedzy zarówno dla praktyków rynku finansowego, jak i studentów oraz słuchaczy studiów podyplomowych i doktoranckich, jak również dla pracowników nauki zainteresowanych wdrażaniem metod kwantyfikacji ryzyka kredytowego w praktykę. Prof. nadzw. SGH dr hab. Paweł Niedziółka Nazwa - Pochodne instrumenty kredytowe Autor - Izabela Pruchnicka-Grabias Oprawa - Miękka Wydawca - CeDeWu Kod ISBN - 9788375563733 Kod EAN - 9788375563733 Wydanie - 1 Rok wydania - 2011 Język - polski Format - 16.5x23.0cm Ilość stron - 280 Podatek VAT - 5%

Sklep: InBook.pl

Walka odnieś zwycięstwo w najważniejszej bitwie - Craig Groeschel - 2836941451

16,14 zł

Walka odnieś zwycięstwo w najważniejszej bitwie - Craig Groeschel

Książki & Multimedia > Książki

Opis - Autor książki, pastor Craig Groeschel pomoże ci odkryć kim naprawdę jesteś, a jesteś silnym mężczyzną o sercu wojownika. Z bożą pomocą odnajdziesz siłę do walki w bitwach, które musisz zwyciężyć, w bitwach, które decydują o kondycji twojego serca, o jakości twojego małżeństwa i o kondycji zdrowia duchowego tych, których najbardziej kochasz. Nazwa - Walka odnieś zwycięstwo w najważniejszej bitwie Oryginalny tytuł - Fight Autor - Craig Groeschel Oprawa - Miękka Wydawca - Szaron Kod ISBN - 9788363271541 Kod EAN - 9788363271541 Rok wydania - 2015 Język - polski Tłumacz - Kraus Piątek Martyna Format - 14.5x20.5cm Ilość stron - 170 Podatek VAT - 5%

Sklep: InBook.pl

My little pony, przyjaźń to magia, cz.9 dvd (Płyta DVD) - 2836978183

15,56 zł

My little pony, przyjaźń to magia, cz.9 dvd (Płyta DVD)

Książki & Multimedia > Filmy Video

Opis - Witaj w miasteczku miasteczku Ponyville, gdzie poznasz magię przyjaźni! Spotkasz tam kucyki Twilight Sparkle, Applejack, Rarity, Fluttershy, Rainbow Dash i Pinkie Pie, z którymi przeżyjesz wspaniałe przygody! W Części 9 kucyki wytworzą tornado, które ma zapewnić wodę dla całej Equestrii, Spike przyłączy się do Migrujących Smoków, Appeljack zniknie w tajemniczy sposób, a Rarity odmówi udziału w Siostrzanych Zawodach. Nazwa - My little pony, przyjaźń to magia, cz.9 dvd Wydawca - HASBRO Studios Kod EAN - 7321997810155 Rok wydania - 2014 Nośnik - Płyta DVD Ilość elementów - 1 Podatek VAT - 23% Premiera - 2014-08-25

Sklep: InBook.pl

Ouija Narodziny Zła (Płyta DVD) - 2853080131

28,27 zł

Ouija Narodziny Zła (Płyta DVD)

Książki & Multimedia > Filmy Video

Opis - Gra w Ouija jeszcze się nie skończyła i przyniesie kolejne śmiertelne żniwo. Znów znajdziemy się w przerażających, pełnych tajemnic zaświatach, gdzie nikomu nie można ufać. Kobieta z dwiema córkami przeprowadza się do nowego domu. Wśród starych rzeczy rodzina znajduje stolik spirytystyczny. Nazwa - Ouija Narodziny Zła Wydawca - Filmostrada Kod EAN - 5902115602818 Rok wydania - 2017 Nośnik - Płyta DVD Podatek VAT - 23% Premiera - 2017-03-03

Sklep: InBook.pl

Módl się i zwyciężaj - Ks. Krystian Wilczyński - 2847771163

3,63 zł

Módl się i zwyciężaj - Ks. Krystian Wilczyński

Książki & Multimedia > Książki

Nazwa - Módl się i zwyciężaj Autor - Ks. Krystian Wilczyński Oprawa - Miękka Wydawca - Emmanuel Kod ISBN - 9788363757625 Kod EAN - 9788363757625 Rok wydania - 2014 Format - 105x145 Ilość stron - 31 Podatek VAT - 5%

Sklep: InBook.pl

Kołonotatnik A4/90# Oxford my colours 100101864 - 2855811852

24,34 zł

Kołonotatnik A4/90# Oxford my colours 100101864

Książki & Multimedia > Książki

Opis - Kołonotatnik w energetycznych kolorach.

Sklep: InBook.pl

Gry miłosne, Wielka pokusa - Kate Carlisle, Emily McKay - 2850140487

10,97 zł

Gry miłosne, Wielka pokusa - Kate Carlisle, Emily McKay

Książki & Multimedia > Książki

Opis - O książce Kate Carlisle - Gry miłosne Trish z determinacją trzymała się swego planu. Adam Duke, choć tak przystojny, należał do gatunku drapieżników. Z zimną krwią zniszczył wszystko to, co kochała. Nadeszła pora zemsty i zapłaty. Właśnie dlatego się tu znalazła... Emily McKay - Wielka pokusa Od śmierci żony Ward Miller, znany muzyk, żyje z dala od sceny i błysków fleszy. Zajmuje się działalnością charytatywną. W jednej z fundacji poznaje piękną Anę. Dla niej wraca na scenę, dla niej gotów jest zmienić całe życie. Ana jednak obawia się związku z gwiazdą rocka... Fragment książki ROZDZIAŁ PIERWSZY - Ostrzegam cię. Uważaj albo będzie po tobie. - Przesadzasz - odrzekł Adam Duke, wjeżdżając czarnym ferrari na parking obok wejścia dla dyrekcji Duke Development International. - Tak myślisz? - Głos jego brata Brandona brzmiał donośnie i wyraźnie dzięki nowoczesnej aparaturze nagłaśniającej w samochodzie. - Przypomnę ci to, kiedy wypowiesz słowa przysięgi i obiecasz żyć szczęśliwie, póki śmierć was nie rozłączy, z dziewczyną marzeń mamy. - Wyluzuj. - Adam sięgnął po teczkę i wysiadł. - No cóż, to twój koniec - mruknął Brandon. - Tylko się nie zdziw, kiedy znajdziesz się w podróży poślubnej z kobietą, którą nasza diabelnie sprytna matka podsunie ci pod nos. Adam zaśmiał się, poprawił krawat, po czym wszedł do środka. Nowoczesny biurowiec, którego był właścicielem razem z Cameronem i Brandonem, stanowił główną siedzibę Duke Development International. - Jestem bezpieczny - stwierdził. - Istnieje niewielka szansa, żeby mama ukradkiem kogoś mi podsunęła. Pracuję dwadzieścia dwie godziny na dobę. Cameron, który także uczestniczył w tej telekonferencji, odezwał się po raz pierwszy. - Brandon jak zwykle przesadza, ale znasz mamę. Jest nieugięta. Według niej wszyscy powinniśmy się ożenić. Ucieknie się do każdej sztuczki, byle dopiąć swego. - Właśnie to chciałem powiedzieć. - Brandon poczuł ulgę, że przynajmniej jeden z braci go zrozumiał. - Okej - odparł Cameron. - Może warto jakiś czas mieć się na baczności. - Taa, na baczności przed spódniczkami - podsumował Brandon i dodał: - Albo pójdziemy z torbami. Żałosna próba poetycka Brandona wywołała śmiech braci. - No to na razie - rzekł Adam. - Potem dokończymy tę rozmowę. Rozłączył się rozbawiony i pomachał do ochroniarza, który stał obok szerokiego lśniącego marmurowego blatu recepcji w bogato urządzonym holu. Wsiadł do pustej windy i wjechał na samą górę. Adama nie dziwiło, że matka próbuje ich wyswatać. Przy wielu okazjach dawała do zrozumienia, że chce mieć wnuki. Brandon jednak mówił o tym w taki sposób, jakby nagle podjęła krucjatę w celu znalezienia żon dla synów i zamierzała użyć perfidnych środków. - Pokaż, na co cię stać, mamo - mruknął Adam, idąc szerokim korytarzem w stronę biur kierownictwa. Kochał Sally Duke, która go adoptowała, kiedy miał osiem lat, ale był ostatnią osobą na ziemi, która uległaby jej machinacjom, jeśli chodzi o małżeństwo. Cicho pogwizdując, minął puste krzesło asystentki. Jej komputer był wyłączony. Zdziwił się, że jest w biurze pierwszy. Cheryl Hardy była pracoholiczką, nie mogła żyć bez pracy. Do końca miesiąca, do wielkiego otwarcia nowego ośrodka w Fantasy Mountain mieli pracować dzień i noc. - Co to znaczy, odeszła? - spytał godzinę później. - Moi podwładni nie rzucają pracy. - A Cheryl rzuciła - odparła Marjorie Wallace, wieloletnia kadrowa firmy. - Niemożliwe. Finalizujemy umowę wartą miliard dolarów. - Adam odsunął się od mahoniowego biurka, wstał i zaczął chodzić wzdłuż ściany z oknami wychodzącymi na urwiste wybrzeże i błękitny ocean. Zapierający dech w piersiach widok środkowego wybrzeża Kalifornii towarzyszył mu codziennie, lecz Adam wcale się nim nie znudził. Teraz nie zwracał na niego uwagi. Odwrócił się do Marjorie. - Nie wolno jej porzucić pracy. - Wolno. Nie jest twoją niewolnicą. - Powiedziała dlaczego? - Adam przeczesał palcami włosy. - Nieważne. Podwoję jej pensję. Dogadamy się. Nie spodobał mu się ironiczny śmiech Marjorie. - Naprawdę? - zapytała. - Ileż to razy Cheryl mówiła ci, że potrzebuje odpoczynku, a ty ją przekonywałeś, że nie jest konieczny? Powiedziała ci, że wychodzi za mąż. Zignorowałeś to. - Nic nie mówiła. Słyszałbym. - Powtarzała ci to codziennie. - Nie - upierał się Adam, choć mgliście pamiętał, że Cheryl wspominała o... jakimś ślubie. Czyżby o własnym? Wówczas to nie było dla niego istotne. - Ależ tak - stwierdziła Marjorie. Adam obszedł biurko i stanął z nią twarzą w twarz. - Z szefem się nie dyskutuje. Marjorie zaśmiała się głośno. - Och, Adamie. - Przypomnij mi, dlaczego nie zwolniłem cię za niesubordynację. Marjorie z uśmiechem splotła ręce na piersi. - Może dlatego, że jestem cholernie dobra w tym, co robię? A może dlatego, że jestem najlepszą przyjaciółką twojej matki i znam cię, odkąd skończyłeś osiem lat? Czy może z tego powodu, że nigdy nie wyjawiłam twojej matce, kto kopnął piłkę, która stłukła szybę w jej gabinecie, jak miałeś dziewięć lat. Ani kto podeptał jej cenne tulipany. Aha, a może chodzi o ten czas, kiedy miałeś szlaban, a ja cię przyłapałam, jak się wymykasz... - Okej. - Adam wzburzony uniósł rękę. - Takie rzeczy powinny ulec przedawnieniu. - Wybacz - rzekła Marjorie z uśmiechem. - Honorowe ciotki nie zapominają. - Nie musisz mi mówić - mruknął Adam. - Posłuchaj, to idiotyczne. Połącz mnie z Cheryl. - Złożyła wymówienie - oznajmiła Marjorie. - Nie wróci. Jest w trzecim miesiącu ciąży, a pracowała bez ustanku. Adam przystanął w pół kroku. - W ciąży? Marjorie skinęła głową. - Zawsze twierdziła, że jest silna i ostra jak rekin. Uwielbiała tę pracę. To napięcie. Rekiny nie zachodzą w ciążę i nie uciekają w najważniejszym momencie. Marjorie wzruszyła ramionami. - Pewnie jest delfinem przebranym za rekina. - Bardzo zabawne - odrzekł chłodno. - W dzisiejszych czasach nikomu nie można ufać. - Święta prawda. - Potrzebuję nowej asystentki, i to natychmiast. - Mam dla ciebie idealną kandydatkę. Adam spojrzał na nią. - Ostrzegam cię, Marjorie. Nie przyprowadzaj mi nikogo, kto zamierza zajść w ciążę i zniknąć. - Oczywiście - odparła z urazą w głosie. - Nie chcę żadnej żującej gumę małolaty. - Sztywnym krokiem krążył po pokoju, przemawiając z coraz większą swadą. - Chcę osoby dojrzałej, która zna alfabet na tyle dobrze, żeby włożyć dokument do odpowiedniej szuflady. Zdecydowanie nie życzę sobie... - Wiem, czego chcesz, szefie - wtrąciła Marjorie. - Trish cieszy się opinią jednej z naszych najlepszych asystentek do różnych zadań. Jej referencje... - Często zmienia stanowisko pracy? - Adam kręcił głową z niedowierzaniem. - Chyba żartujesz. - Asystentka do różnych zadań - powtórzyła przez zaciśnięte zęby. Adam machnął ręką. - Nie chcę takiej osoby. To zbyt ważna praca, żeby zaufać. - Nie mamy wyboru - syknęła Marjorie, po czym dodała normalnym tonem: - Trish ma znakomite kwalifikacje. Skończyła bardzo dobry college, ma magisterium z zarządzania. Jest wyjątkowo inteligentna, będziesz mile zaskoczony. - Jak może być inteligentna, skoro nie ma stałej pracy? - upierał się. Marjorie przeszyła go wzrokiem. - Nasi asystenci do zadań specjalnych są pierwszorzędni. Świetnie o tym wiesz. - Oczywiście. - To była prawda. Tymczasowi pracownicy do różnych zadań tworzyli grupę utalentowanych entuzjastów. Ale to mu nie wystarczało. - Zachowuj się - dodała Marjorie przyciszonym głosem, a Adam poczuł się jak dziesięciolatek przyłapany na kradzieży jabłek z sadu. - Trish jest bardzo bystra i ładna. - Tak? A potrafi pisać na komputerze? - mruknął cierpko. Trish James usłyszała więcej niż dość z tego, co mówił Adam Duke, który najwyraźniej nie zauważył, że od pięciu minut stała w progu. Pora wejść do gry, pomyślała, uzbrajając się w cierpliwość, i wkroczyła do eleganckiego gabinetu, żeby się przedstawić. - Piszę sto dwadzieścia słów na minutę, panie Duke - oznajmiła pogodnie, wyciągając rękę. - Miło mi pana poznać. Jestem Trish James, asystentka do zadań specjalnych. Kiedy uścisnęli sobie dłonie, Trish poczuła dziwne ciepło i podniosła wzrok na Adama z nadzieją, że niczego nie zauważył. Wiedziała, że naczelny Duke Development będzie trudnym przeciwnikiem. Nie miała świadomości, że jest tak wysoki i onieśmielający. I tak atrakcyjny - jeżeli lubi się atletycznie zbudowanych mężczyzn, a lubi ich chyba większość kobiet. Patrząc w jego ciemnoniebieskie oczy, poczuła ucisk w sercu. Adam kipiał ze złości, a mimo to emanował seksem. Kilka minut temu, gdy patrzyła na niego, stojąc w drzwiach, miała ochotę wziąć nogi za pas. Babcia Anna nie wychowała jednak tchórza, więc Trish gotowa była wejść w paszczę lwa. - Trish, moja droga - Marjorie puściła do niej oko, świadoma, że Trish słyszała jej rozmowę z Adamem - to Adam Duke, oczywiście. Przez kilka tygodni będziecie razem pracować. Wiem, że znakomicie sobie poradzisz. Dzwoń do mnie, gdybyś miała jakieś pytania. Marjorie rzuciła Adamowi ostatnie ostrzegawcze spojrzenie, po czym znów się uśmiechnęła. - Miłego dnia. - Odwróciła się i szybkim krokiem ruszyła do drzwi. Trish omal się nie zaśmiała. Tak, dzień zaczął się nieźle. Marjorie uciekła, zostawiając ją sam na sam z mężczyzną, który przez miniony rok nawiedzał jej sny. Który zamienił jej sny w koszmary. Mężczyzną, który nie miał pojęcia, kim jest Trish. - Serdecznie witam - rzucił Adam. - Dziękuję - odparła, wiedząc, że żadne z nich nie mówi szczerze. Aby poprawić atmosferę i zachować się profesjonalnie, dodała: - Rozumiem, że nie chce pan pracować z kimś nieustabilizowanym zawodowo, ale zapewniam, że dam radę. Adam zmrużył oczy. - Posługujemy się określeniem asystenci do zadań specjalnych, pani James. Dopiero po chwili pojęła, że żartował. - Oczywiście, mój błąd. - Tak lepiej. - Uśmiechnął się niechętnie. Trish ogarnął stan najwyższego pogotowia. Wszystko przez ten jego przeklęty uśmiech. Uwaga! - krzyczał jakiś głos w jej głowie. Zdeterminowana, by trzymać się planu, wyprostowała się. Adam Duke, choć przystojny, należy do gatunku drapieżników. Z zimną krwią zniszczył wszystko to, co kochała. Nadeszła pora zemsty i zapłaty. Właśnie dlatego się tutaj znalazła. Patrząc teraz na niego, musiała przyznać, że jest najprzystojniejszym drapieżnikiem, jakiego zna. Oczy mu błyszczały. Trish sobie wyobraziła, że zrobiłyby się lodowato niebieskie, gdyby odkrył prawdziwy powód jej pojawienia się w Duke Development. - Pani James? - Tak? - Ostatnia rzecz, jakiej potrzebowała, to żeby przyłapał ją na tym, jak gapi się na niego smętnie. - Przepraszam, notowałam sobie coś w pamięci. Czy może pan powtórzyć? Kiwnąwszy głową, zerknął na zegarek. - Wkrótce wychodzę na spotkanie, ale najpierw pokażę pani, co i jak. Kiedy szli przez gabinet, Adam wskazał na zamkniętą szafkę, gdzie trzymał pewne dokumenty osobiste, tuż obok kredensu, gdzie znajdowała się kawa oraz woda sodowa, z której także i Trish mogła korzystać. - Dziękuję - powiedziała. - Nie jestem pewien, czy mi pani podziękuje, kiedy zabraknie czasu na lunch i będzie pani musiała tym się zadowolić. - Przynajmniej nie umrzemy z pragnienia - odparła żartobliwie, ale jej uśmiech zgasł, gdy spojrzała mu w oczy. Siłą woli wzięła się w garść. Wie przecież, że niezależnie od tego, jak bardzo Adam jest atrakcyjny, przede wszystkim jest wymagający i nieugięty. Szczerze mówiąc, żałowała, że nie może mu powiedzieć, co myśli o tej pracy. Przybyła tu z pewną misją. Niech Adam Duke patrzy na nią z góry, jeśli dzięki temu poczuje się lepszy i ważniejszy. Ma to gdzieś. Im gorzej będzie ją traktował, tym bardziej usprawiedliwione będzie jej postępowanie. Dlaczego jednak okazał się przystojniejszy niż na zdjęciach? Naprawdę miała dość kłopotów i niepotrzebne jej te dziwne dreszcze. Nie, to bez znaczenia, czy jest atrakcyjny. Liczy się wyłącznie to, że gdyby nie Adam Duke, Trish wciąż miałaby dom, a jej babcia by żyła. Adam znów spojrzał na zegarek, a Trish wróciła myślami do teraźniejszości. - Przepraszam, ale nie znam jeszcze pana planu zajęć. Musi pan już iść na to spotkanie? - Za chwilę - odparł zdenerwowany i zaprowadził ją do dużej wnęki. Za biurkiem w szafkach z szufladami mieściła się większość informacji na temat klientów firmy, a także wszystkie umowy, które były w toku. - Ułożone alfabetycznie - dodał. Pamiętając, co powiedział do szefowej działu personalnego, Trish się uśmiechnęła. - Zapewniam, że znam alfabet. Zaśmiał się niewesoło. - Miejmy nadzieję, pani James. Trish sięgnęła po notes i zapisała nazwiska osób, których telefony Adam zawsze odbiera, a także numer jego telefonu komórkowego. - Podczas mojej nieobecności może pani uporządkować biurko. Zostawiłem analizę kosztów do przepisania, a także listy i dokumenty, które trzeba przejrzeć i poprawić. Jeśli znajdzie pani czas, może pani zacząć przeglądać szuflady i zapoznać się z ich zawartością. Jak wrócę, będę potrzebował teczkę Mansfieldów. Trish wszystko zanotowała, a potem się uśmiechnęła. - Zajmę się tym, panie Duke. Proszę się nie martwić. Patrząc tak, jakby już się martwił, odrzekł: - Proszę mi mówić po imieniu. - W takim razie ja też o to proszę. - Dobrze. - Patrzył na nią przez moment z widocznym sceptycyzmem. - Proszę nie zapomnieć o teczce Mansfieldów - powiedział na koniec, po czym wyszedł. Trish była bardziej poruszona, niżby chciała. - Brawo! - mruknął Adam zdegustowany, czekając na windę. - Tępak! Kiedy myślał o atrakcyjnej brunetce, która miała być jego tymczasową asystentką, trzy sprawy nie dawały mu spokoju. Po pierwsze, ta kobieta jest zdolna podejść go niezauważenie, co nigdy mu się nie zdarzyło. Przypisał swój brak ostrożności złości, jaką wywołała informacja, że poprzednia asystentka zostawiła go na lodzie. Z ironicznego uśmiechu, kiedy ściskał jej dłoń, wynikało, że Trish słyszała każde słowo jego tyrady na temat odejścia Cheryl - i to była druga rzecz, która go niepokoiła. Nikt nigdy nie widział zdenerwowanego Adama Duke'a. Marjorie się nie liczy. Znał ją niemal tak długo jak przybraną matkę. Jego opanowanie było legendarne. Trish James widziała, jak perorował i wściekał się jak idiota. To nie jest dobry początek układu w pracy, niezależnie od tego, że ich relacja miała być tymczasowa. Stanowiska Cheryl nie może zająć osoba do wszystkiego. Natychmiast odsunął tę myśl. Marjorie ma rację. Pracownicy do różnych zadań w jego firmie to ludzie o właściwym nastawieniu, chętni zakasać rękawy i wziąć się do roboty tam, gdzie są potrzebni. Tyle że Adam potrzebował kogoś o najwyższych kwalifikacjach, umiejętnościach i doświadczeniu, samodzielnego i przebojowego, kto z entuzjazmem pracowałby długie godziny i sprawnie obsługiwał wymagających klientów. Trzecia sprawa, która nie dawała mu spokoju, to fakt, że Trish James nie ma aparycji korpulentnej matrony, jak inne tymczasowe pracownice w jego firmie. Jej wargi uśmiechające się z lekką ironią są zbyt pełne. Ciemnozielone oczy w kształcie migdałów zdawały się patrzeć na niego odrobinę zbyt znacząco. W jej postawie i wysoko uniesionej głowie dostrzegał pewność siebie. Niechętnie przyznał, że ją podziwia. Wydawała się zdeterminowana, by wszystko się udało. Błyszczące kasztanowe włosy spięła z tyłu głowy, czarny kostium w prążki leżał na jej szczupłej figurze znakomicie. Adam zwykle nie lubił kobiet w kostiumach ze spodniami, ale jej nie był taki zły. Jeżeli instynkt go nie mylił, pod spodniami Trish ukrywały się fantastyczne nogi. Na tę myśl dziwnie się podniecił i znów nacisnął przycisk windy. Nie będzie myślał o tej kobiecie. Jednak, do diabła, ilekroć się do niego uśmiechała, tętno mu przyspieszało. Jej wargi były wilgotne, a oczy lśniły. - A ja prysnąłem stamtąd, jakby mnie ścigał jakiś oprych - mruknął rozdrażniony, gdy winda w końcu przyjechała. Dwóch wysiadających mężczyzn spojrzało na niego zdziwionym wzrokiem, lecz on ich zignorował i wsiadł do windy. No i dobrze, że szybko opuścił gabinet, pomyślał, gdy winda ruszyła. Byłoby dużo gorzej, gdyby się tam kręcił, a ona zauważyłaby jego podniecenie. Potarł brodę sfrustrowany. Co się z nim dzieje? Nie jest smarkaczem, którym rządzą hormony. To zwykłe pożądanie, które łatwo opanować. Pchnął drzwi prowadzące na parking i uświadomił sobie, skąd w ogóle to nagłe erotyczne podniecenie. Od miesięcy pracował dniami i nocami, by sfinalizować sprawy związane z budową ośrodka. Musi to wreszcie zakończyć, a potem bzyknąć jakąś laskę. Na pewno nie jedną z podwładnych. Nie brakuje kobiet, które chętnie spędzą z nim noc. Bez zobowiązań. Kiedy usiadł za kierownicą, przypomniał sobie rozmowę z braćmi. Twierdzili, że mama zrobi wszystko, by podsunąć mu kandydatkę na żonę. Przed oczami przemknął mu obraz Trish. Zmarszczył czoło. To idiotyczne. Matka na pewno nie ma nic wspólnego z zatrudnieniem Trish. Owszem, może to trochę zbyt duży zbieg okoliczności, jednak pomysł jest niedorzeczny. Przekręcił kluczyk i słuchał, jak silnik budzi się do życia. To byłoby zbyt absurdalne, gdyby matka posunęła się tak daleko. Uświadomił sobie, że uwierzył w paranoiczną teorię Brandona, i potrząsnął głową. Na wszelki wypadek postara się spędzać jak najmniej czasu z olśniewającą brunetką, która, jak się wydawało, mimo woli zmieni jego uporządkowane życie w piekło... ROZDZIAŁ PIERWSZY - Ostrzegam cię. Uważaj albo będzie po tobie. - Przesadzasz - odrzekł Adam Duke, wjeżdżając czarnym ferrari na parking obok wejścia dla dyrekcji Duke Development International. - Tak myślisz? - Głos jego brata Brandona brzmiał donośnie i wyraźnie dzięki nowoczesnej aparaturze nagłaśniającej w samochodzie. - Przypomnę ci to, kiedy wypowiesz słowa przysięgi i obiecasz żyć szczęśliwie, póki śmierć was nie rozłączy, z dziewczyną marzeń mamy. - Wyluzuj. - Adam sięgnął po teczkę i wysiadł. Nazwa - Gry miłosne, Wielka pokusa Autor - Kate Carlisle, Emily McKay Wydawca - Harlequin Kod ISBN - 9788323894414 Kod EAN - 9788323894414 Rok wydania - 2013 Format - 10,5x17 cm Ilość stron - 314 Podatek VAT - 5%

Sklep: InBook.pl

Projekt Prawda - Mariusz Szczygieł - 2836927849

31,91 zł

Projekt Prawda - Mariusz Szczygieł

Książki & Multimedia > Książki

Opis - "Projekt: prawda" to pozycja, jakiej na polskim rynku wydawniczym jeszcze nie było. Książka ta jest kolażem, na który składają się miniatury Mariusza Szczygła z własnego i cudzego życia oraz powieść z 1959 roku "Portret z pamięci" zapomnianego dziś pisarza, Stanisława Stanucha. Szczygieł stawia swego rodzaju pomnik tej przebrzmiałej, ale cenionej kiedyś powieści, porównywanej w latach 60. z dziełami Sartre'a czy Camusa. Jeszcze się nie zdarzyło - uważa pomysłodawca projektu - żeby autor, którego zafascynuje jakaś książka, postanowił wydrukować ją we własnej książce. Bohater powieści Stanucha wyznaje: "Przyszło mi do głowy, że każdy rozsądny człowiek powinien dążyć do prawdy, starać się odkryć w swoim życiu jedną, bodaj najmniejszą prawdę. W przeciwnym razie życie jego wydawać się może zmarnowane". Mariusz Szczygieł - znany reporter, autor "Gottlandu" i "Zrób sobie raj", przełożonych na 17 języków, laureat Europejskiej Nagrody Literackiej 2009 - twierdzi, że te słowa zainspirowały go do szukania cudzych prawd. Pomogło mu to przeżyć trudny dla niego rok: "Pisarz Stanisław Stanuch z Nowej Huty rzucił mi koło ratunkowe. Narzucił mi rygor". Reporter szuka prawdy w Grudziądzu, Supraślu, Warszawie, Londynie, Pradze, Paryżu, Nowym Jorku, w birmańskim Ngapali czy laotańskim Luang Prabang. Jej dostarczycielami są postaci znane jak Stańko, Kapuściński czy Osiatyński, ale i przygodnie poznani pasażerowie pociągów, goście knajp, taksówkarze czy bywalcy warszawskiej księgarni Wrzenie Świata. "Projekt: prawda" składa się z trzech części. W pierwszej jest zapisem intymnych przeżyć autora, który chowa się przed światem "między malarstwem a muzyką". Część druga to "Portret z pamięci" czyli książka w książce. Część trzecia jest "zapisem apetytu na życie", a precyzyjniej ujmując: apetytu na ludzi. Reporter Szczygieł nie ma żadnych zahamowań, aby przypadkowo poznane osoby pytać o ich osobistą filozofię. Spotkani ludzie powierzają mu swoje życiowe odkrycia. Ktoś uważa, że trzeba zawsze mówić "tak" rzeczom małym. Ktoś, że albo można należeć do ludzi, którzy wyrzucają krzesła, albo do ludzi, którzy dają krzesłom nowe życie. Ktoś, że nie wolno dać zasnąć ślimakowi, bo nie wolno dać zasnąć miłości. Nazwa - Projekt Prawda Autor - Mariusz Szczygieł Oprawa - Miękka Wydawca - Fundacja Instytutu Reportażu Kod ISBN - 9788394311834 Kod EAN - 9788394311834 Rok wydania - 2016 Język - polski Format - 13.0x20.5cm Ilość stron - 368 Podatek VAT - 5% Premiera - 2016-05-04

Sklep: InBook.pl

Tommy Hilfiger 1710335 - 2854108799

639,00 zł

Tommy Hilfiger 1710335

Prezenty & Akcesoria > Zegarki

Nazwa - 1710335 Marka - Tommy Hilfiger Płeć - Dla mężczyzny Mechanizm - Kwarcowy Kształt koperty - Okrągły Materiał bransolety / paska - Skórzany pasek Bransoleta / pasek - Pasek Koperta - Ze stali nierdzewnej Rodzaj indeksów - Indeksy i cyfry Datownik - Analogowy Szkiełko - Mineralne Alarm dźwiękowy - Nie Stoper - Analogowy Timer - Nie Podświetlenie tarczy - Nie Klasa wodoszczelności - WR 50 Styl - Fashion Kolor tarczy - Czarny Kolor koperty - Stalowy Kolor bransolety / paska - Czarny Szerokość koperty - 44 Grubość koperty - 12 Opakowanie - Oryginalne producenta Gwarancja - 2 lata Podatek VAT - 23% Sugerowana cena detaliczna - 870.00 zł

Sklep: InBook.pl

szukaj w Kangoo naszaszkolna fundacja wolno

Sklepy zlokalizowane w miastach: Warszawa, Kraków, Łódź, Wrocław, Poznań, Gdańsk, Szczecin, Bydgoszcz, Lublin, Katowice

Szukaj w sklepach lub całym serwisie

1. Sklepy z naszaszkolna pl fundacja wolno

2. Szukaj na wszystkich stronach serwisu

t1=0.031, t2=0, t3=0, t4=0.012, t=0.031

Dla sprzedawców

copyright © 2005-2024 Sklepy24.pl  |  made by Internet Software House DOTCOM RIVER