podk
- znaleziono 2625 produktów w 100 sklepach
IMPRESJA poł.dzw.zł.pod. bez opisu na zam.OSPEL OSPEL
Osprzęt elektryczny > OSPEL > Impresja
Sklep: Interlumen.com
Ostrze bolec do dziurkacza KW 9520 i 9540 op.2 + 4 podkł KW-Trio
Akcesoria i materiały biurowe > Akcesoria do dziurkaczy
wymienne ostrze do biurkaczy KW 9520 i 9540 2szt. w op. średnica ostrza 6mm w zestawie 4 podkładki
Sklep: Biurowe-zakupy.pl
ŚCIERNICA LIST.125 PA.ZA40 POD.PŁ.SILVER
Warsztat>Narzędzia>Akcesoria i osprzęt narzędziowy>Materiały ścierne>Materiały ścierne nasypowe>Lamelki>Towary marki AbraBETA
Wykorzystywane do obróbki stali nierdzewnej, metali żelaznych i nieżelaznych.|Większa granulacja przeznaczona jest do szlifowania i obróbki zgrubnej, mniejsza natomiast do prac|wykończeniowych....
Sklep: Elektro24
ŚCIĄGACZ BEZWŁADN.DO PODKŁ.WTRYSKIWACZY
Mechanika>Narzędzia do napraw pojazdów>Do napraw samochodów
Ściągacz bezwładnościowy do podkładek wtryskiwaczy|Końcówka stożkowa stopniowa...
Sklep: Elektro24
LAMPA INSPEKCYJNA LED AKU.MOC.POD MASKĄ beta utensili s.p.a.
Mechanika>Narzędzia do napraw pojazdów>Do napraw samochodów>Silnik
Sklep: Elektro24
Zarządzanie wartością spółki kapitałowej - Jan Krzysztof Bielecki, Leszek Pawłowicz (red.)
Książki & Multimedia > Książki
Opis - Zarządzanie wartością to koncepcja, która stała się obecnie podstawowym narzędziem kierowania przedsiębiorstwem. Poszerza ona zakres finansowych celów działalności przedsiębiorstwa o troskę nie tylko o własne interesy, ale także o relacje z jego interesariuszami. Niniejsza książka, którą jej autorzy określili jako podręcznik akademicki, skupia się na tych działaniach, które służą zwiększaniu przewagi konkurencyjnej przedsiębiorstw i jednocześnie podnoszą ich wiarygodność na rynkach finansowych. W książce przedstawione są nie tylko podstawowe zasady zarządzania wartością przedsiębiorstwa, ale szeroko opisane zostały, szczególnie użyteczne dla praktyków gospodarczych, sposoby skutecznego korzystania z rynków finansowych.Szczególnie wartościową częścią książki są przykłady praktycznych doświadczeń zarządzania wartością w Banku Pekao SA, Grupie Fiat, Grupie Kapitałowej Allianz oraz GE Money. Doświadczenia te zostały opisane przez wybitnych menedżerów zarządzających tymi podmiotami.Prof. dr hab. Jerzy Bieliński Nazwa - Zarządzanie wartością spółki kapitałowej Autor - Jan Krzysztof Bielecki, Leszek Pawłowicz (red.) Oprawa - Miękka Wydawca - CeDeWu Kod ISBN - 9788375564563 Kod EAN - 9788375564563 Rok wydania - 2012 Język - polski Format - 16.5x23.5cm Ilość stron - 530 Typ podręcznika - Podręcznik Podatek VAT - 5%
Sklep: InBook.pl
Ryzyko inwestowania w polskim sektorze energetyki odnawialnej - Praca zbiorowa
Książki & Multimedia > Książki
Opis - Książka jest w miarę kompleksowym kompendium wiedzy dla menedżerów, którzy zaangażowani są w realizację projektów z obszaru energetyki odnawialnej, gdyż dostarcza wielu ważnych informacji o czynnikach ryzyka, ich identyfikacji, metodach pomiaru. Czytelnik może zapoznać się ze szczegółowo opisanymi, wybranymi rodzajami projektów inwestycyjnych, otrzymując możliwość oceny odmiennych podejść do zarządzania ryzykiem dla różnego rodzaju odnawialnych źródeł energii. Zespół autorów kierowany przez prof. dr. hab. Stanisława Kasiewicza podjął bardzo interesujące i ważne teoretycznie, jak i praktycznie, a przede wszystkim niezmiernie aktualne zagadnienie, a mianowicie blok problemów związanych z ryzykiem inwestowania w wytwarzanie energii w oparciu o jej odnawialne nośniki.Konkludując chciałbym podkreślić, że Autorzy recenzowanego tomu podjęli bardzo ważne, zarówno z teoretycznego, jak i praktycznego punktu widzenia, zagadnienie i że niniejsza książka jest bardzo potrzebna na rynku wydawniczym.Z recenzji prof. dr. hab. Kazimierza Kucińskiego Nazwa - Ryzyko inwestowania w polskim sektorze energetyki odnawialnej Autor - Praca zbiorowa Oprawa - Miękka Wydawca - CeDeWu Kod ISBN - 9788375564624 Kod EAN - 9788375564624 Rok wydania - 2012 Język - polski Format - 16.5x23.5cm Ilość stron - 228 Podatek VAT - 5%
Sklep: InBook.pl
Finansowanie rozwoju źródeł wytwórczych w krajowym systemie elektroenergetycznym - Artur Paździor (red. nauk.)
Książki & Multimedia > Książki
Opis - We współczesnym świecie energia elektryczna jest jednym z głównych zasobów wpływających na rozwój gospodarczy. Polski sektor elektroenergetyczny od lat boryka się z problemami wynikającymi m.in. z wysokiego stopnia zużycia technicznego i ekonomicznego. Sytuacja ta oraz wymogi pakietu klimatycznego UE powodują, że do trwania i dalszego rozwoju tej branży przemysłu konieczne są ogromne nakłady na modernizację istniejących i zakup nowych technologii wykorzystywanych do produkcji i dystrybucji energii elektrycznej. Inwestycje w elektroenergetyce odznaczają się jednak wysoką kapitałochłonnością oraz długim cyklem inwestycyjnym. To wszystko sprawia, że projekty inwestycyjne w energetyce charakteryzują się wysokim poziomem ryzyka, które można ograniczać m.in. poprzez optymalizację struktury kapitału.W prezentowanej monografii podjęto próbę odpowiedzi na pytanie: czy i w jaki sposób koncerny energetyczne funkcjonujące w Polsce są w stanie sfinansować niezbędne projekty inwestycyjne? W celu odpowiedzi na tak postawione pytanie w książce podjęto próbę skonstruowania modelu optymalizacji struktury źródeł finansowania.,,Opiniowana praca stanowi bardzo interesujące, kompetentne i użyteczne opracowanie, poświęcone funkcjonowaniu, rozwojowi i finansowaniu polskiej elektroenergetyki. Książka może być także cennym podręcznikiem na różnych typach studiów podyplomowych, w tym MBA oraz specjalistycznych z obszaru energetyki".Z recenzji prof. US dr. hab. Dariusza ZarzeckiegoW książce przedstawiono ,,(...) w sposób nowoczesny i kompleksowy wiedzę potrzebną przy ocenie możliwości ekonomicznej rozwoju bazy wytwórczej energii elektrycznej oraz podnoszenia jakości w zarządzaniu finansowym planowanych przedsięwzięć inwestycyjnych".Z recenzji prof. zw. dr. hab. inż. Jerzego Szkutnika Nazwa - Finansowanie rozwoju źródeł wytwórczych w krajowym systemie elektroenergetycznym Autor - Artur Paździor (red. nauk.) Oprawa - Miękka Wydawca - CeDeWu Kod ISBN - 9788375565652 Kod EAN - 9788375565652 Rok wydania - 2013 Język - polski Format - 16.5x23.5cm Ilość stron - 180 Podatek VAT - 5%
Sklep: InBook.pl
Zarządzanie jakością w logistyce - Dominik Zimon
Książki & Multimedia > Książki
Opis - Publikacja pt. ,,Zarządzanie jakością wlogistyce" dostarcza przekrojowych informacji zzakresu zarządzania jakością ilogistyki skupiając się na pokazaniu szerokich więzi interdyscyplinarnych łączących te dyscypliny naukowe.Monografia składa się zczterech rozdziałów, wktórych podjęto próbę wyjaśnienia podstawowych zagadnień zzakresu zarządzania jakością oraz związków jakie zachodzą pomiędzy jakością alogistyką wjej poszczególnych podsystemach.Książka powinna okazać się przydatna dla pracowników imenadżerów zatrudnionych wsłużbach zarządzania systemami jakości ilogistyki oraz przynajmniej częściowo wypełnić lukę, jaka istnieje na polskim rynku wydawniczym. Ponadto adresatami monografii są studenci studiów stacjonarnych iniestacjonarnych takich kierunków, jak: logistyka, zarządzanie czy towaroznawstwo. Nazwa - Zarządzanie jakością w logistyce Autor - Dominik Zimon Oprawa - Miękka Wydawca - CeDeWu Kod ISBN - 9788375566079 Kod EAN - 9788375566079 Rok wydania - 2013 Język - polski Format - 16.5x24.0cm Ilość stron - 138 Podatek VAT - 5%
Sklep: InBook.pl
Pochodne instrumenty kredytowe - Izabela Pruchnicka-Grabias
Książki & Multimedia > Książki
Opis - Książka, posiadająca istotne walory praktyczne, jest pierwszą pozycją polskiej autorki w tak kompleksowy sposób analizującą nie tylko istotę funkcjonowania kredytowych instrumentów pochodnych, ale również modele ich wyceny, doskonalenie których autorka słusznie uznaje za kluczowe dla rozwoju tego rynku. Niewątpliwą zaletą opracowania jest mnogość przykładów, przeprowadzających Czytelnika przez kolejne etapy szacowania wartości omawianych struktur i tworzących idealną bazę dla zrozumienia konstrukcji tych złożonych produktów. Prof. zw. dr hab. Janusz Soboń Publikacja stanowi cenne kompendium wiedzy zarówno dla praktyków rynku finansowego, jak i studentów oraz słuchaczy studiów podyplomowych i doktoranckich, jak również dla pracowników nauki zainteresowanych wdrażaniem metod kwantyfikacji ryzyka kredytowego w praktykę. Prof. nadzw. SGH dr hab. Paweł Niedziółka Nazwa - Pochodne instrumenty kredytowe Autor - Izabela Pruchnicka-Grabias Oprawa - Miękka Wydawca - CeDeWu Kod ISBN - 9788375563733 Kod EAN - 9788375563733 Wydanie - 1 Rok wydania - 2011 Język - polski Format - 16.5x23.0cm Ilość stron - 280 Podatek VAT - 5%
Sklep: InBook.pl
Żydowska tradycja i literacka nowoczesność - Bernd Witte
Książki & Multimedia > Książki
Opis - Żydowska tradycja eksponuje rolę tekstu źródłowego, który obrasta komentarzami, budując zarazem duchową ojczyznę ludzi żyjących w diasporze. Komentowanie jest zawsze przekładem tego, co obce, na to, co własne, a też ?oddaleniem od tekstu źródłowego. Od źródłowej sceny obwieszczenia dziesięciorga przykazań na Synaju wzajemna gra objawienia ustnego i pisemnego przekazu stanowi jeden z fundamentów tradycji żydowskiej. W czasie historycznym manifestuje się to jako skrzyżowanie pisma kanonicznego Tory z ustna nauką Talmudu. Wzajemna gra tych dwu różnych części składowych języka decyduje o powstaniu niemieckojęzycznej literatury nowoczesności. Bernd Witte kreśli polityczny i historyczno-literacki obraz tych dziejów - ściśle związanych z dziejami Żydów w Niemczech. Zaczyna od Mendelssohna, współtwórcy Oświecenia, który nie tylko otworzył tę tradycję na myśl nowożytną, ale i wprowadził ją zarazem do świata kultury grecko-rzymskiej i chrześcijańskiej, by następnie podążyć śladami lektur Heinego, Bubera, Kafki i Benjamina, kończy zaś doświadczeniem Shoah. Wszyscy ci piszący po niemiecku intelektualiści analizują swoją rozdwojoną tożsamość. Ta inspirująca książka o języku i żydowskiej literaturze niemieckojęzycznej jest zarazem rozprawą o dylematach świata nowoczesnego, gdzie nie można już identyfikować się z miejscem, a czas dany nam przez los trudno uznać za własny, jedynym zaś fundamentem tożsamości i szansą ocalenia okazuje się język. Nazwa - Żydowska tradycja i literacka nowoczesność Autor - Bernd Witte Oprawa - Twarda Wydawca - Oficyna Naukowa Kod ISBN - 9788377370414 Kod EAN - 9788377370414 Wydanie - 1 Rok wydania - 2012 Język - polski Tłumacz - Kubicki Roman, Malitowska Anna Seria wydawnicza - Terminus Format - 13.5x21.0cm Ilość stron - 330 Podatek VAT - 5% Premiera - 2012-01-10
Sklep: InBook.pl
Pośrednictwo finansowe w Polsce - Wiesława Przybylska-Kapuścińska
Książki & Multimedia > Książki
Opis - Jedynymi pośrednikami na rynku finansowym w Polsce po zmianie transformacji gospodarczej były banki komercyjne. Wkrótce po otwarciu Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie powstało zapotrzebowanie na usługi domów maklerskich, które dokonywałyby na giełdzie transakcji kupna/sprzedaży instrumentów finansowych w imieniu swoich klientów. Z biegiem lat, wraz z dynamicznym rozwojem rynku finansowego, w Polsce przybywało innych rodzajów instytucji finansowych, które pośredniczą w dokonywaniu inwestycji finansowych. Dziś pośrednikami finansowymi są nie tylko banki, czy domy maklerskie powiązane z rynkiem giełdowym i pozagiełdowym, ale i firmy leasingowe i factoringowe, fundusze inwestycyjne i emerytalne, a także firmy asset management.Pośrednictwo finansowe w Polsce jest opracowaniem w sposób obszerny przedstawiającym podmioty związane z szeroko pojętym pośrednictwem w transakcjach zawieranych na rynku finansowym. Składa się z dziesięciu rozdziałów prezentujących wybrany rynek pośrednictwa finansowego. W ramach danego rozdziału czytelnik dowie się o:
Sklep: InBook.pl
Bankowość elektroniczna w Polsce - Artur Borcuch
Książki & Multimedia > Książki
Opis - Bankowość elektroniczna to z jednej strony usługi związane z dostępem do konta bankowego przez Internet, z drugiej zaś karty płatnicze. W Polsce jest ok. 18 mln kont bankowych, do których posiadacze mają dostęp za pośrednictwem sieci (przy czym osób korzystających aktywnie z takich kont jest ponad 10 mln). Z kolei kart płatniczych, będących w posiadaniu użytkowników, jest ponad 32 mln. Na szczególną uwagę w tym zakresie zasługuje fakt, iż jeszcze cztery lata temu (2008 rok) wydanych kart z mikroprocesorem było 5,6 mln, zaś obecnie jest ich ok. 23,5 mln, co niewątpliwie zwiększa bezpieczeństwo zawieranych w ten sposób transakcji. Dodatkowo, coraz więcej kart płatniczych posiada funkcję płatności zbliżeniowej - jest ich ok. 10 mln.Celem książki jest analiza obszaru bankowości elektronicznej w Polsce oraz zwrócenie uwagi, jakie czynniki mają wpływ na korzystanie przez użytkowników z kanału bankowości elektronicznej, a jakie stanowią barierę w tym zakresie.Eksponując znaczenie bankowości elektronicznej w Polsce, w książce podjęto próbę odpowiedzi na następujące pytania:- Jakie są koszty obiegu gotówkowego i które podmioty w Polsce mogłyby zaoszczędzić w tym względzie wprowadzając rozliczenia bezgotówkowe?- Jakie są powody korzystania przez Polaków z gotówki?- Jaka jest średnia wartość pojedynczej transakcji kartą debetową?- Dlaczego w ostatnich 2-3 latach wystąpił tak gwałtowny wzrost liczby wydanych kart płatniczych wyposażonych w pasek magnetyczny i mikroprocesor?- Ilu indywidualnych klientów banków ma podpisaną umowę dotyczącą usług bankowości internetowej, a ilu faktycznie z tych usług korzysta?Publikacja ta jest skierowana do studentów kierunków ekonomia, finanse i bankowość, jak również osób zajmujących się przedstawionymi aspektami w wymiarze praktycznym. Nazwa - Bankowość elektroniczna w Polsce Autor - Artur Borcuch Oprawa - Miękka Wydawca - CeDeWu Kod ISBN - 9788375564792 Kod EAN - 9788375564792 Wydanie - 2 Rok wydania - 2012 Język - polski Format - 16.5x23.5cm Ilość stron - 155 Podatek VAT - 5%
Sklep: InBook.pl
Sekrety amerykańskich milionerów czyli krezusi z sąsiedztwa Fijorr Publishing
Droga do bogactwa
Wydanie II poprawione Ze wstępu: (...) We współczesnym świecie grant, dotacja, darmowe transfery z kasy publicznej czy wygrana na loterii stały się gwarantem szczęścia i sprawiedliwości, zaś bogactwo zdobyte ciężką pracą to przeżytek, niekiedy wręcz przekleństwo. Czy trudno się dziwić, że na skraju bankructwa znalazła się nie tylko Grecja i Portugalia, ale i takie potęgi g ospodarcze, jak Wielka Brytania, Belgia, Włochy, a bezrobocie w, znajdujących się od 4 latach w zapaści gospodarczej, Stanach Zjednoczonych - jest dwucyfrowe. Zamiast powrócić do starego, sprawdzonego modelu: przedsiębiorczości, odpowiedzialności, oszczędzania i solidnej pracy, którego owocem było zawsze bogactwo narodów, przywódcy polityczni i związkowi odgrażają się, że kapitalizm ukrócą a bogatym utrą nosa. Jaskrawym przykładem takiej filozofii jest ogłoszony przez prezydenta Stanów Zjednoczonych, program odbudowy gospodarki, który ma polegać m.in. na nałożeniu na najlepiej zarabiających Amerykanów, tych których dochód przekracza milion dolarów rocznie, dotkliwego podatku; mówi się nawet o przedziale marginalnym na wysokości 80 procent. W USA opresyjne podatki (do 95 procent) od najlepiej zarabiających to żadna nowość. Zaskakujące jest jednak to, że tymrazem autorem pomysłu opodatkowania najbogatszych nie jest lewicowy intelektualista czy ambitny populista, lecz jeden z najbogatszych ludzi świata, finansista, multimiliarder, Warren Buffett. Otóż, giełdowy Prorok z Omahy, uznawszy że zanosi do urzędu skarbowego mniej (17,7 proc.) podatku dochodowego niż jego sekretarka (30 proc.), uderzył się w piersi i zaproponował - zresztą nie on jeden, podobnego zdania są inni amerykańscy nababowie m.in. George Soros czy Bill Gates - by kongres, w imięsprawiedliwości społecznej, obciążył jego i innych najbogatszych super podatkiem. Tymczasem, "podatek Buffett", bo tak go ochrzciły media, nie tylko nie ma nic wspólnego ze sprawiedliwością społeczną,on co gorsza opiera się na błędnych przesłankach. Po pierwsze, nieprawdą jest że Buffett płaci mniej niż jego sekretarka. Dziecko jest w stanie wyliczyć, że 17,7 od 1 miliarda (bo tyle niekiedy zarabia Buffett) to 177 milionów dolarów, podczas gdy 30 procent od dochodu sekretarki, czyli od 50 tysięcy dolarów, to zaledwie 15 tysięcy dolarów. Różnica kolosalna. Po drugie, to że sekretarka pracuje jest możliwe dzięki temu, że Warren Buffett stworzył jej miejsce pracy. Zresztą Bufett płaci sekretarce znacznie więcej.Będąc jej pracodawcą pokrywa za nią połowę składek ubezpieczenia socjalnego (ok. 8 proc. dochodu sekretarki), ponosi koszty jej urlopu, choroby, ubezpieczenia lekarskiego i wiele innych wydatków. Pomijam już fakt, że z danych amerykańskiego fiskusa (IRS) wynika, iż osoby zarabiające w przedziale od 34 - 50 tysięcy dolarów płacą efektywnie zaledwie 10 procent podatku, a niejak wyliczył Buffett, 30 procent. A także to, że 5 procent najlepiej zarabiających Amerykanów płaci blisko 30 procent wolumenu podatków, połowa Amerykanów płaci 90 procent podatków, zaś druga połowa nie płaci ich w ogóle. W umysłach laika pojawia się pytanie: czy to możliwe, żeby Buffett się pomylił? Żeby lekką ręką chciał oddać kilkaset milionów dolarów rocznie? Qui bono? Wszak Ludwig von Mises pisał, że człowiek działa racjonalnie, a więc tak, aby było mu lepiej. Być może Buffett ma wyrzuty sumienia i w ten sposób chce je zmazać? To bardzo prawdopodobne, jednakże zbyt proste wytłumaczenie. A może obawia się o swoje życie? W Stanach Zjednoczonych narasta wrogość wobec najbogatszych, więc gurunie chce podzielić losu krezusów, którzy zginęli na szafotach Paryża czy w kazamatach St. Petersburga. Zwłaszcza, że Buffett nie jest człowiekiem rozrzutnym, wystarczy mu te kilkaset milionów, które ma na książeczce. To też możliwe, choć mało prawdopodobne. A może ten wybitny inwestor nie zna podstaw ekonomii? To niemożliwe. On dobrze wie, że wysokie podatki nie są warunkiem efektywności gospodarczej, skuteczności działania państwa, czy nawet sprawiedliwości społecznej, cokolwiek pod tym terminem rozumieć. Wręcz przeciwnie. Buffett nieraz mówił, że wysokie podatki są źródłem marnotrawstwa,błędnej alokacji zasobów, obniżają motywację do pracy i demoralizują. Wie dobrze, że w krajach mniej liberalnych, gdzie ludzi bogatych traktuje się znacznie gorzej niż w Stanach Zjednoczonych, gdzie państwo jest "solidarne" i "pochyla się nad ubogimi", obciążenia podatkowe niżej zarabiających są wyższe niż w USA; biedni płacą całą masę podatków pośrednich (VAT, akcyza itp.), które nakładane są na bogatych w celach redystrybucyjnych po to tylko, aby wystarczyło na wyrównywanie szans ludziom "mniej uprzywilejowanym". Jednakże samo zabieranie bogatym i dawanie biednym - pisze Bertrand de Jouvenel[1] - nie wystarcza. Trzeba też zabierać biednym, żeby wystarczyło dla mniej biednych. Lektura "Sekretów...." dowodzi ponadto, że ludzie zarabiający1 mln dolarów rocznie rzadko kiedy są milionerami. Tylko co ósmy z tej grupy posiada majątek wart milion dolarów lub więcej. Reszta - piszą Stanley i Danco - płaci rachunki i podatki. Dlaczego mimo wysokich dochodów nie są w stanie dorobić się miliona? Przyczyny takiego stanu rzeczy - wyjaśnia Thomas J. Stanley w swej najnowszej książce - są właściwie dwie: ludzie ci nadmiernie konsumują[2], płacąc przy tym horrendalne podatki. Niemal połowę ich dochodu pochłania fiskus, stąd nie są w stanie zgromadzić majątku trwałego o wartości rzekraczającej 1 milion dolarów. Jeśli zapłacą ponadto "podatek Buffetta" znajdą się - to nie żadna przesada - w sytuacji naprawdę trudnej. Pamiętajmy też, że 1 milion dolarów rocznie nie zarabia się przypadkowo. Takie dochody osiągają wysokiej klasy specjaliści; lekarze, architekci, pisarze, inni twórcy kultury, menadżerowie korporacji - słowem ludzie posiadający unikalną wiedzę, talenty i doświadczenie. Uderzenie ich po kieszeni odbierze im motywację do intensywnej pracy, albo zmusi do wyjazdu w bardziej przyjazne rejony świata. Takie zjawisko miało miejsce w Wielkiej Brytanii, mniej więcej60 lat temu. Dotkliwe opodatkowanie elity intelektualnej i gospodarczej kraju doprowadziło jej część do zmiany zawodu, wielu Anglię opuściło, kierując się na drugi brzeg Atlantyku, reszta po prostu wybrała status rentiera. Od tego czasu gospodarka (i kultura) Wielkiej Brytanii stacza się po równi pochyłej. Aby poznać prawdziwą przyczynę masochizmu fiskalnego Warrena Buffetta wystarczy sięgnąć po liczydło. Gdyby miliarder naprawdę nie chciał dużych pieniędzy mógłby w każdej chwili przeznaczyć wszystko co posiada na cele dobroczynne[3]. Onjednak wie, że duża kasa gwarantuje dużą władzę, tym bardziej, gdy ma się życzliwość rządzących. Trudne żeby jej nie miał, skoro głośno domaga się podwyżki podatku. Politycy to kochają. Buffett, jak każdy normalny człowiek i biznesmen niecierpi konkurencji. Wie dobrze, że jeśli on od zarobionego 1 miliarda dolarów zapłaci 80 procent podatku, to na rękę zostanie mu nieco ponad 200 milionów, gdy tymczasem Smithowi czy Wilsonowi, którzy zarabiają 1 milion rocznie "tylko"niewiele powyżej 200 tysięcy dolarów. Niby podatek "taki sam", a jednak różnica ogromna. Przy takiej przewadze, ani Smith ani Wilson nie są w stanie zrobić Buffettowi konkurencji, a jeśli już, będzie im bardzo trudno. I to jest podstawowy powód, dla którego ludzie bogaci nie boją się podatków. Tym bardziej, że mają możliwość pokrywania większości swoich wydatków z przychodów firm, których są właścicielami. Państwo dba o to, aby firmom tym nie stała się krzywda ze strony konkurentów. A jeśli nie daj Boże przydarzy im się kryzys, jak obecny, są na tyle duże, że rząd nie pozwoli im upaść. Super podatekzapłacony od dochodu okaże się wówczas dochodową inwestycją. Dlatego, rację ma Herman Cain, kandydat na prezydenta w nadchodzących wyborach, mówić, że "Okupujący Wall Street" powinni przenieść swoje demonstracje na 1600 Pennsylvania Avenue, pod Biały Dom, bo tam jest jaskinia zła. Pisałem, że w ciągu 14 lat od jej wydania książka Stanleya i Danco nie straciła na aktualności. I to jest prawda, gdy chodzi o jej warstwę filozoficzną. Zmieniły się niektóre realia finansowe i demograficzne. Zastanawialiśmy się nad specjalnymi przypisami aktualizującymi dane sprzed 15 lat, ale i tutaj doszliśmy do wniosku, że jest to właściwie zbyteczne. Po pierwsze, odsetek ludzi z majątkiem powyżej 1 miliona dolarów, po chwilowym wzroście w początkach XXI wieku do ok. 4 proc., po 2008 roku, kiedyStany Zjednoczone wpadły w spiralę kryzysu, wrócił do swego normalnego poziomu 3,5 procent, jaki notuje praktycznie od przełomu wieku XIX i XX. W okresie dekady od momentu pierwszego wydania, do końca 2007 roku, zmieniły się drastycznie ceny domów, w niektórych rejonach wzrosły one aż o 80 proc. i więcej. Jednakże obserwowana od 3 lat korekta rynku nieruchomości sprowadza je do normy, a nawet poniżej. Odnosi się to także do relacji dochodu do wartości nieruchomości, która powróciła do proporcji z połowy lat 90. ubiegłego stulecia. Wzrosła natomiast liczba ludzi biednych. Przyczyn takiego stanu rzeczy jest kilka. Primo, kryzys, secundo, polityka rządu stymulująca konsumpcję, tertio, fatalne błędy banku centralnego FED, które niemal kompletnie zniechęciły Amerykanów do oszczędzania. Wreszcie, inflacja, z wszystkimi swoimi konsekwencjami, jakwzrost cen bez wzrostu wartości, czyli spadek siły nabywczej pieniądza rodzący bańki inwestycyjne czy to na rynku surowców czy na Wall Street. Co prawda, nie do końca udała się autorom prognoza gospodarcza sięgająca roku 2005, nie przewidzieli też głębokiegokryzysu, jaki owładną Stanami Zjednoczonymi i światem w ogóle, mimo to ludzie, którzy żyją po milionersku, a więcgospodarni, ciężko pracujący, rzetelni, dobrzy ojcowie i mężowie nadal mają się znacznie lepiej i są szczęśliwsi, od uganiających się w ferrari utracjuszy w garniturach od Armaniego z rolexami na przegubach, a więc tych, którzy po milionersku wyglądają. Termu właśnie zagadnieniu poświęcona jest najnowsza książka Thomasa J. Stanleya, "Przestań zgrywać milionera, lepiej nim zostań"[4]. Jan M Fijor
Sklep: Maklerska.pl
Teoria pieniądza i kredytu. Fijorr Publishing Company
Ekonomia
Teoria pieniądza i kredytu to pozycja unikalna w swej dziedzinie. Gdyby świat podążał drogą wytyczoną 100 lat temu przez Misesa nie mielibyśmy dzisiaj kryzysów monetarnych, groźby upadku euro, a także inflacji, która jest najczęstszą przyczyną zamieszek i konfliktów zbrojnych. Książka ta, to po Ludzkim działaniu, niewątpliwie najwybitniejsza pozycja Wielkiego Austriaka urodzonego we Lwowie. ,,(...) W 1953 roku ukazało się amerykańskie wydanie 'Teorii pieniądza i kredytu', co do istoty teoretycznego podejścia niezmienione, jedynie poszerzone i uzupełnione o doświadczenia ostatnich kilku dekad. To wydanie stało się podstawą polskiego tłumaczenia traktatu Misesa. Wydanie amerykańskie ukazało się w czterdzieści lat po wydaniu pierwszym (...) Mimo upływu dekad praca Misesa nie starzeje się, a wręcz przeciwnie nabiera coraz to większej aktualności. Jest ona cenna z historycznego punku widzenia, jako źródło wiedzy o historii pieniądza, najciekawsze są jednak jej odniesienia do sytuacji współczesnej. Można powiedzieć, że dzieło Misesa 'tchnie świeżością spojrzenia', mimo, że upłynęło od jego wydania już 100 lat. W świetle tego co Mises napisał o pieniądzu widać jak naiwny, sztuczny i szkodliwy jest projekt stworzenia euro jako waluty fiducjarnej. (...) Z tych rozdziałów politycy i ekonomiści powinni być odpytywani jak z katechizmu. (...) W przedmowie do angielskiego wydania z 1934 roku Mises stwierdza, że ,,oddzielenie walut od ściśle określonego i niezmiennego parytetu złota uczyniło z wartości pieniądza zabawkę polityków". Jakże współcześnie brzmi przesłanie Misesa z tej przedmowy sprzed 78 lat, Zgodzić się trzeba z Misesem, że ,,system pieniężny, który będzie stanowić fundament przyszłych porozumień, musi opierać się na złocie. Złoto nie jest idealną bazą dla systemu pieniężnego. Jak wszystkie ludzkie wynalazki, standard złota nie jest wolny od niedociągnięć; ale w obecnych warunkach nie ma innego sposobu na uwolnienie systemu pieniężnego spod zmieniającego się wpływu partii politycznych i interwencji państwa, zarówno w teraźniejszości, jak i w możliwej do przewidzenia przyszłości. A żaden system pieniężny, który nie jest wolny od tych wpływów, nie stanie się podstawą dla transakcji kredytowych." To bardzo wyważone stanowisko. Standard złota, jak wszystko na tym świecie, nie jest tworem idealne. Warto jednak zauważyć, parafrazując słowa Churchilla, że standard złota jest najgorszą formą systemu pieniężnego, jeśli nie liczyć wszystkich innych, których od czasu do czasu próbowano. Warto też za Misesem zauważyć, że ,,standard złota nie upadł. Państwo go zniosło, żeby utorować drogę dla inflacji. Cały surowy aparat opresji i przymusu - policjanci, celnicy, sądy karne, więzienia, a w niektórych państwach nawet oprawcy - musiał być wprowadzony w ruch, żeby zniszczyć standard złota. Solenne obietnice zostały złamane, wprowadzono retroaktywne prawa, otwarcie uchylono przepisy konstytucji i karty praw. Rzesze uległych pisarzy chwaliły to, co państwo uczyniło i z otwartymi ramionami przywitało nastanie milenium pieniądza fiducjarnego." ,,Przewaga standardu złota polega na tym, że uniezależnia on kształtowanie się siły nabywczej jednostki pieniężnej od władzy państwowej. Odbiera ,,carom gospodarczym" ich najstraszliwszą broń. Uniemożliwia im prowadzenie inflacji. To właśnie z tego powodu standard złota jest przedmiotem bezpardonowych ataków ze strony tych, którzy spodziewają się uzyskać korzyści z rzekomo niewyczerpalnego portfela państwa. Sam Mises, odwołując się w wydaniu amerykańskim do tego co napisał w 1912 roku, pisze, że ,,powinno się podejmować starania, by w jak największym stopniu wyeliminować wpływ człowieka na współczynnik wymiany między pieniądzem a innymi dobrami ekonomicznymi. ... Jest teraz oczywiste, że jedynym sposobem usunięcia ludzkiego wpływu na system kredytowy, jest wstrzymanie wszelkiej emisji środków fiducjarnych. ..." Nie posłuchaliśmy Misesa i głównie dlatego znaleźliśmy się w tak godnej pożałowania sytuacji na początku XXI wieku. Wydaje się, że powinniśmy go wreszcie posłuchać i zrozumieć, że podstawą trwałego rozwoju społecznego (i gospodarczego) jest dbałość o zdrowy pieniądz. To przesłanie jest ponadczasowe. Jak pisze Mises, ,,zasada zdrowego pieniądza, która przyświecała XIX-wiecznym koncepcjom pieniądza i programom politycznym, stanowiła owoc klasycznej ekonomii politycznej. Była ona zasadniczym punktem liberalnego programu opracowanego przez XVIII-wieczną filozofię społeczną i propagowanego w następnym wieku przez najbardziej wpływowe partie polityczne Europy i Ameryki." Nieco dalej przestrzega, że ,,nie będziemy w stanie zrozumieć znaczenia [koncepcji] zdrowego pieniądza, jeśli nie zdamy sobie sprawy, że obmyślono ją jako narzędzie ochrony wolności obywatelskich przeciwko despotycznej inwazji ze strony państwa. Ideologicznie należy ona do tej samej klasy, co konstytucje polityczne i karty praw." Interesujące jest też zalecenie Misesa odnośnie koniecznych reform ('odbudowy pieniężnej'). Takie reformy stają się dzisiaj nawet większą koniecznością niż kilkadziesiąt lat temu. Żeby zmiana ,,była możliwa, Rezerwa Federalna musi trzymać się z boku. Cokolwiek można myśleć o zaletach lub wadach ustaw dotyczących Rezerwy Federalnej z 1913 r., faktem jest, że system ten był nadużywany ze względu na nierozważną politykę inflacyjną. Nie można pozwolić, żeby instytucja lub człowiek związani w jakikolwiek sposób z wpadkami i grzechami ostatnich dziesięcioleci mogli wpływać na przyszłe warunki pieniężne." Konieczna jest ,,zmiana filozofii ekonomicznej", paradoksalnie ,,ludzie narzekają na inflację, lecz entuzjastycznie popierają politykę, która nie mogłaby funkcjonować bez inflacji. Utyskują na nieuchronne konsekwencje inflacji, sprzeciwiając się jednocześnie wszelkim ,,próbom zaprzestania lub ograniczenia wydatków deficytowych." Postulowane przez Misesa 'odnowienie pieniądza' nie będzie możliwe ,,dopóki marnotrawstwo, ubytek kapitału i korupcja są podstawowymi cechami charakterystycznymi prowadzenia spraw publicznych." . Wstęp do wydania polskiego: Witold Kwaśnicki (fragment)
Sklep: Ikep.pl
szukaj w Kangoo podk
Sklepy zlokalizowane w miastach: Warszawa, Kraków, Łódź, Wrocław, Poznań, Gdańsk, Szczecin, Bydgoszcz, Lublin, Katowice
Szukaj w sklepach lub całym serwisie
1. Sklepy z podk
2. Szukaj na wszystkich stronach serwisu
t1=0.053, t2=0, t3=0, t4=0.007, t=0.054