militaria jednostki specjalne i elitarne
- znaleziono 14256 produktów w 100 sklepach
Podręcznik wywiadowcy wojsk elitarnych. SAS i inne jednostki specjalne Bellona
Książki > Wojskowość / Militaria
Publikacja bogato ilustrowana czarno białymi zdjęciami, schematami, szkicami i tabelami. Przekazuje zwięzłe, krótkie informacje o charakterze instruktażowym dotyczące działań zwiadowcy na współczesnym polu walki. W książce wykorzystane zostały doświadczenia wojenne armii Stanów Zjednoczonych i innych armii NATO, między innymi w Afganistanie, Iraku i na terenie byłej Jugosławii.
Sklep: Rema.com.pl
ELITARNE JEDNOSTKI SPECJALNE WOJSKA POLSKIEGO 39
Kultura i rozrywka > Książki i Komiksy > Historia, archeologia > Militaria, broń, wojskowość
18 listopada 1942 roku kompania znalazła się w głównym ośrodku szkoleniowym komandosów - osławionym Commando Depot w Achnacarry w północnej Szkocji. Komendantem ośrodka był podpułkownik Charles Vaughan, którego komandosi nazywali `Dziedzicem na Achnacarry` lub `Rommlem Północy`. W ośrodku żołnierze przechodzili niezwykle ciężki, trzytygodniowy kurs. Zaliczenie całego programu szkolenia uprawniało do noszenia tytułu `komandosa`. Ćwiczenia prowadzono od świtu do zmroku, często również nocą. Cały obóz tonął w błocie, ale na każdy apel należało stawić się w nieskazitelnie czystym mundurze. Program kursu obejmował między innymi marszobiegi w pełnym oporządzeniu z bronią oraz zajęcia na strzelnicy. Szczególną wagę przywiązywano do treningu tak zwanej cichej roboty na nieprzyjacielskich tyłach. Ćwiczono walkę wręcz, walkę sztyletem, wspinaczkę górską i pływanie. Aby oswoić przyszłych komandosów z ogniem, większość zajęć odbywało się z użyciem ostrej amunicji. Wszystkie komendy musiały być wykonywane w biegu, nawet zbiórki na posiłek przed kuchnią. Tak forsowna zaprawa oprócz doskonalenia umiejętności bojowych miała jeszcze jeden cel. Żołnierze, którzy jej doświadczyli byli zgodni co do tego, że: `Achnacarry było przede wszystkim szkołą charakterów. Kiedy nogi odmawiały posłuszeństwa, kiedy brakowało w piersiach tchu, wzrok zachodził mgłą, a oporządzenie i broń ciążyły niezmiernie, trzeba było wielkiej siły woli, aby nie ustać, aby wytrwać do końca. Niejeden był bliski załamania i wtedy okazywało się, że Achnacarry było też szkołą koleżeństwa. Podtrzymywano się wzajemnie na duchu, silniejsi pomagali słabszym, choć sami ledwo trzymali się na nogach`.
Sklep: ksiazkitanie.pl
Elitarne Jednostki Specjalne Wojska Polskiego 1939-45 Vesper
Książki>Nauki społeczne, humanistyczne, ekonomiczne>Historia. Archeologia. Dokument>Historia poszczególnych krajów i krain>Historia Europy...
0x0088792e00000000
Sklep: Gigant.pl
Elitarne jednostki specjalne Wojska Polskiego 1939-45 VESPER
Poradniki, albumy, atlasy, leksykony / Militaria
18 listopada 1942 roku kompania znalazĹa siÄ w gĹĂłwnym oĹrodku szkoleniowym komandosĂłw â osĹawionym Commando Depot w Achnacarry w pĂłĹnocnej Szkocji. Komendantem oĹrodka byĹ podpuĹkownik Charles Vaughan, ktĂłrego komandosi nazywali âDziedzicem na Achnacarryâ lub âRommlem PĂłĹnocyâ. W oĹrodku ĹźoĹnierze przechodzili niezwykle ciÄĹźki, trzytygodniowy kurs. Zaliczenie caĹego programu szkolenia uprawniaĹo do noszenia tytuĹu âkomandosaâ. Äwiczenia prowadzono od Ĺwitu do zmroku, czÄsto rĂłwnieĹź nocÄ . CaĹy obĂłz tonÄ Ĺ w bĹocie, ale na kaĹźdy apel naleĹźaĹo stawiÄ siÄ w nieskazitelnie czystym mundurze. Program kursu obejmowaĹ miÄdzy innymi marszobiegi w peĹnym oporzÄ dzeniu z broniÄ oraz zajÄcia na strzelnicy. SzczegĂłlnÄ wagÄ przywiÄ zywano do treningu tak zwanej cichej roboty na nieprzyjacielskich tyĹach. Äwiczono walkÄ wrÄcz, walkÄ sztyletem, wspinaczkÄ gĂłrskÄ i pĹywanie. Aby oswoiÄ przyszĹych komandosĂłw z ogniem, wiÄkszoĹÄ zajÄÄ odbywaĹo siÄ z uĹźyciem ostrej amunicji. Wszystkie komendy musiaĹy byÄ wykonywane w biegu, nawet zbiĂłrki na posiĹek przed kuchniÄ . Tak forsowna zaprawa oprĂłcz doskonalenia umiejÄtnoĹci bojowych miaĹa jeszcze jeden cel. ĹťoĹnierze, ktĂłrzy jej doĹwiadczyli byli zgodni co do tego, Ĺźe: âAchnacarry byĹo przede wszystkim szkoĹÄ charakterĂłw. Kiedy nogi odmawiaĹy posĹuszeĹstwa, kiedy brakowaĹo w piersiach tchu, wzrok zachodziĹ mgĹÄ , a oporzÄ dzenie i broĹ ciÄ ĹźyĹy niezmiernie, trzeba byĹo wielkiej siĹy woli, aby nie ustaÄ, aby wytrwaÄ do koĹca. Niejeden byĹ bliski zaĹamania i wtedy okazywaĹo siÄ, Ĺźe Achnacarry byĹo teĹź szkoĹÄ koleĹźeĹstwa. Podtrzymywano siÄ wzajemnie na duchu, silniejsi pomagali sĹabszym, choÄ sami ledwo trzymali siÄ na nogachâ.
Sklep: Literacka.pl
Elitarne jednostki specjalne Wojska Polskiego 1939 Vesper
Literatura / Militaria
18 listopada 1942 roku kompania znalazła się w głównym ośrodku szkoleniowym komandosów - osławionym Commando Depot w Achnacarry w północnej Szkocji. Komendantem ośrodka był podpułkownik Charles Vaughan, którego komandosi nazywali `Dziedzicem na Achnacarry` lub `Rommlem Północy`. W ośrodku żołnierze przechodzili niezwykle ciężki, trzytygodniowy kurs. Zaliczenie całego programu szkolenia uprawniało do noszenia tytułu `komandosa`. Ćwiczenia prowadzono od świtu do zmroku, często również nocą. Cały obóz tonął w błocie, ale na każdy apel należało stawić się w nieskazitelnie czystym mundurze. Program kursu obejmował między innymi marszobiegi w pełnym oporządzeniu z bronią oraz zajęcia na strzelnicy. Szczególną wagę przywiązywano do treningu tak zwanej cichej roboty na nieprzyjacielskich tyłach. Ćwiczono walkę wręcz, walkę sztyletem, wspinaczkę górską i pływanie. Aby oswoić przyszłych komandosów z ogniem, większość zajęć odbywało się z użyciem ostrej amunicji. Wszystkie komendy musiały być wykonywane w biegu, nawet zbiórki na posiłek przed kuchnią. Tak forsowna zaprawa oprócz doskonalenia umiejętności bojowych miała jeszcze jeden cel. Żołnierze, którzy jej doświadczyli byli zgodni co do tego, że: `Achnacarry było przede wszystkim szkołą charakterów. Kiedy nogi odmawiały posłuszeństwa, kiedy brakowało w piersiach tchu, wzrok zachodził mgłą, a oporządzenie i broń ciążyły niezmiernie, trzeba było wielkiej siły woli, aby nie ustać, aby wytrwać do końca. Niejeden był bliski załamania i wtedy okazywało się, że Achnacarry było też szkołą koleżeństwa. Podtrzymywano się wzajemnie na duchu, silniejsi pomagali słabszym, choć sami ledwo trzymali się na nogach`.
Sklep: Booksnet.pl
Jednostki elitarne II wojny Ĺwiatowej MUZA
Poradniki, albumy, atlasy, leksykony / Militaria
SzczegĂłĹowa charakterystyka sĹynnych elitarnych jednostek, takich jak 101. Dywizja Powietrznodesantowa, UDT (Underwater Demolition Team), SAS, komandosi jednostki "Brandenburg", francuska Legia Cudzoziemska, puĹk "Normandie-Niemen" i wiele, wiele innych. ¡ Ponad 120 kolorowych i czarno-biaĹych zdjÄÄ, grafik i map ilustrujÄ cych dziaĹania jednostek elitarnych. ¡ ĹšrĂłdĹo wiedzy dla zainteresowanych II wojnÄ ĹwiatowÄ i entuzjastĂłw siĹ specjalnych.
Sklep: Literacka.pl
Siły specjalne w akcji. Operacje jednostek elitarnych 1991-2011 Vesper
Militaria, wojskowość
Sklep: Matras.pl
Elitarne jednostki specjalne Wojska Polskiego 1939-45 [18 szt.] - Piotr Korczyński
Książki & Multimedia > Książki
Opis - 18 listopada 1942 roku kompania znalazła się w głównym ośrodku szkoleniowym komandosów - osławionym Commando Depot w Achnacarry w północnej Szkocji. Komendantem ośrodka był podpułkownik Charles Vaughan, którego komandosi nazywali "Dziedzicem na Achnacarry" lub "Rommlem Północy". W ośrodku żołnierze przechodzili niezwykle ciężki, trzytygodniowy kurs. Zaliczenie całego programu szkolenia uprawniało do noszenia tytułu "komandosa". Ćwiczenia prowadzono od świtu do zmroku, często również nocą. Cały obóz tonął w błocie, ale na każdy apel należało stawić się w nieskazitelnie czystym mundurze. Program kursu obejmował między innymi marszobiegi w pełnym oporządzeniu z bronią oraz zajęcia na strzelnicy. Szczególną wagę przywiązywano do treningu tak zwanej cichej roboty na nieprzyjacielskich tyłach. Ćwiczono walkę wręcz, walkę sztyletem, wspinaczkę górską i pływanie. Aby oswoić przyszłych komandosów z ogniem, większość zajęć odbywało się z użyciem ostrej amunicji. Wszystkie komendy musiały być wykonywane w biegu, nawet zbiórki na posiłek przed kuchnią. Tak forsowna zaprawa oprócz doskonalenia umiejętności bojowych miała jeszcze jeden cel. Żołnierze, którzy jej doświadczyli byli zgodni co do tego, że: "Achnacarry było przede wszystkim szkołą charakterów. Kiedy nogi odmawiały posłuszeństwa, kiedy brakowało w piersiach tchu, wzrok zachodził mgłą, a oporządzenie i broń ciążyły niezmiernie, trzeba było wielkiej siły woli, aby nie ustać, aby wytrwać do końca. Niejeden był bliski załamania i wtedy okazywało się, że Achnacarry było też szkołą koleżeństwa. Podtrzymywano się wzajemnie na duchu, silniejsi pomagali słabszym, choć sami ledwo trzymali się na nogach". Nazwa - Elitarne jednostki specjalne Wojska Polskiego 1939-45 [18 szt.] Autor - Piotr Korczyński Oprawa - Twarda Wydawca - Vesper Kod ISBN - 9788377311547 Kod EAN - 9788377311547 Wydanie - 1 Rok wydania - 2013 Język - polski Format - 14.0x20.5cm Ilość stron - 248 Podatek VAT - 5% Premiera - 2013-10-09
Sklep: InBook.pl
Elitarne jednostki specjalne Wojska Polskiego 1939-45 VESPER
II Wojna ŚwiatowaHistoria wojskowości. Wojskowi, dowódcyWydawnictwa naukowe i popularno-naukoweHistoria Polski 1939-1945
18 listopada 1942 roku kompania znalazła się w głównym ośrodku szkoleniowym komandosów ? osławionym Commando Depot w Achnacarry w północnej Szkocji. Komendantem ośrodka był podpułkownik Charles Vaughan, którego komandosi nazywali ?Dziedzicem na Achnacarry? lub ?Rommlem Północy?. W ośrodku żołnierze przechodzili niezwykle ciężki, trzytygodniowy kurs. Zaliczenie całego programu szkolenia uprawniało do noszenia tytułu ?komandosa?. Ćwiczenia prowadzono od świtu do zmroku, często również nocą. Cały obóz tonął w błocie, ale na każdy apel należało stawić się w nieskazitelnie czystym mundurze. Program kursu obejmował między innymi marszobiegi w pełnym oporządzeniu z bronią oraz zajęcia na strzelnicy. Szczególną wagę przywiązywano do treningu tak zwanej cichej roboty na nieprzyjacielskich tyłach. Ćwiczono walkę wręcz, walkę sztyletem, wspinaczkę górską i pływanie. Aby oswoić przyszłych komandosów z ogniem, większość zajęć odbywało się z użyciem ostrej amunicji. Wszystkie komendy musiały być wykonywane w biegu, nawet zbiórki na posiłek przed kuchnią. Tak forsowna zaprawa oprócz doskonalenia umiejętności bojowych miała jeszcze jeden cel. Żołnierze, którzy jej doświadczyli byli zgodni co do tego, że: ?Achnacarry było przede wszystkim szkołą charakterów. Kiedy nogi odmawiały posłuszeństwa, kiedy brakowało w piersiach tchu, wzrok zachodził mgłą, a oporządzenie i broń ciążyły niezmiernie, trzeba było wielkiej siły woli, aby nie ustać, aby wytrwać do końca. Niejeden był bliski załamania i wtedy okazywało się, że Achnacarry było też szkołą koleżeństwa. Podtrzymywano się wzajemnie na duchu, silniejsi pomagali słabszym, choć sami ledwo trzymali się na nogach?.
Sklep: Booknet.net.pl
Siły specjalne w akcji. Operacje jednostek elitarnych 1991-2011 VESPER
Literatura faktu
Książka ta jest historią działań jednostek specjalnych od 1990 roku do chwili jej napisania. W związku z charakterem operacji specjalnym najnowsze wydarzenia są zarazem najmniej znane. Mielibyśmy powód do niepokoju, gdyby było inaczej. Nawet uzasadnienia wniosków orderowych dla żołnierzy brytyjskich jednostek specjalnych nie zawierają szczegółów i okoliczności czynu, za który odznaczenie to przyznano.Jednostki specjalne są w dzisiejszym rozumieniu tego określenia elitarną kadrą normalnie kojarzoną z konkretnym rodzajem sił zbrojnych ? wojskami lądowymi, marynarką wojenną lub lotnictwem wojskowym ? różnych państw. Każda z jednostek ma swoją odrębną historię, która w poszczególnych wypadkach, takich jak brytyjski SAS czy amerykańscy rangersi ma swój początek w trakcie II wojny światowej. Inne zostały sformowane w okresie powojennym i dzieje ich dokonań są krótsze.
Sklep: Booknet.net.pl
Elitarne jednostki specjalne Wojska Polskiego 1939-45 vesper
Historia. Archeologia>Historia poszczególnych krajów i krain>Historia Europy
18 listopada 1942 roku kompania znalazła się w głównym ośrodku szkoleniowym komandosów
Sklep: Bonusmedia
Elitarne jednostki specjalne Wojska Polskiego 1939-45 vesper
Książki naukowe>Historia>Historia poszczególnych krajów i krain>Historia Europy>Historia Polski>Historia Polski 1939-1945
18 listopada 1942 roku kompania znalazła się w głównym ośrodku szkoleniowym komandosów
Sklep: Madbooks.pl
Befehlspanzer. Tank Power vol. CL 409 Militaria
Literatura / Militaria
W okresie II wojny światowej niemieckie jednostki pancerne i artylerii samobieżnej (szturmowej) były uzbrojone w specjalne wozy dowodzenia wyposażone w dodatkowe radiostacje przeznaczone do nawiązania łączności ze sztabem jednostki wyższego szczebla lub współdziałania z artylerią i lotnictwem. Były to seryjne czołgi ze zredukowanym uzbrojeniem lub specjalnie skonstruowane wozy dowodzenia tzw. Befehlspanzer lub Befehlswagen. W jednostkach artylerii znajdowały się tez czołgi przystosowane do prowadzenia obserwacji ognia artyleryjskiego i wykonywania pomiarów, były to Pnazerbeobachtungswagen.W niniejszym opracowaniu zostaną omówione wozy dowodzenia Kleiner Panzerbefehlswagen Sd Kfz 265, wersje dowódcze seryjnych czołgów lekkich PzKpfw II, PzKpfw 35(t), PzKpfw 38(t), PzKpfw 38H(f), PzKpfw 35R(f), PzKpfw 35S(f), dział samobieżnych Semovente M-13/40/41/42 i innych pojazdów. Oczywiście zostaną też zamieszczone informacje o wozach obserwacyjnych artylerii zabudowanych na podwoziach czołgów np. PzKpfw II.
Sklep: Booksnet.pl
Befehlspanzer. Tank Power vol. CL 409 MILITARIA
Poradniki, albumy, atlasy, leksykony / Militaria
W okresie II wojny Ĺwiatowej niemieckie jednostki pancerne i artylerii samobieĹźnej (szturmowej) byĹy uzbrojone w specjalne wozy dowodzenia wyposaĹźone w dodatkowe radiostacje przeznaczone do nawiÄ zania ĹÄ cznoĹci ze sztabem jednostki wyĹźszego szczebla lub wspĂłĹdziaĹania z artyleriÄ i lotnictwem. ByĹy to seryjne czoĹgi ze zredukowanym uzbrojeniem lub specjalnie skonstruowane wozy dowodzenia tzw. Befehlspanzer lub Befehlswagen. W jednostkach artylerii znajdowaĹy siÄ tez czoĹgi przystosowane do prowadzenia obserwacji ognia artyleryjskiego i wykonywania pomiarĂłw, byĹy to Pnazerbeobachtungswagen. W niniejszym opracowaniu zostanÄ omĂłwione wozy dowodzenia Kleiner Panzerbefehlswagen Sd Kfz 265, wersje dowĂłdcze seryjnych czoĹgĂłw lekkich PzKpfw II, PzKpfw 35(t), PzKpfw 38(t), PzKpfw 38H(f), PzKpfw 35R(f), PzKpfw 35S(f), dziaĹ samobieĹźnych Semovente M-13/40/41/42 i innych pojazdĂłw. OczywiĹcie zostanÄ teĹź zamieszczone informacje o wozach obserwacyjnych artylerii zabudowanych na podwoziach czoĹgĂłw np. PzKpfw II.
Sklep: Literacka.pl
PzKpfw IV vol. III. Tank Power vol. CXX 374 MILITARIA
Poradniki, albumy, atlasy, leksykony / Militaria
`CzoĹg Ĺredni PzKpfw IV Sd Kfz 161 byĹ podstawowym wozem bojowym niemieckich jednostek pancernych w okresie II wojny Ĺwiatowej. ByĹ produkowany od 1936 roku do ostatnich dni II wojny Ĺwiatowej. PowstaĹo dziewiÄÄ podstawowych wersji produkcyjnych czoĹgu, Ausfuhrung A, B, C, D, E, F, G, H i J róşniÄ cych siÄ gruboĹciÄ opancerzenia i uzbrojeniem. Na podwozie czoĹgu PzKpfw IV skonstruowano takĹźe produkowane seryjnie dziaĹa szturmowe Sturmgeschutz IV i Sturmpanzer IV oraz dziaĹa samobieĹźne (dziaĹa pancerne). Jagdpanzer IV i Panzer IV/70 (V) i (A). Obok wymienionych wozĂłw bojowych na podwoziu czoĹgu PzKpfw IV skonstruowano i produkowano liczne pojazdy specjalne np: czoĹgi mostowe Bruckenleger IV, wozy ewakuacyjne Bergepanzer IV, amfibie Panzerfahre. W opracowaniu zostanÄ takĹźe omĂłwione prototypy dziaĹ samobieĹźnych wykonanych z wykorzystaniem podwozia czoĹgu PzKpfw IV.` ze wstÄpu
Sklep: Literacka.pl
szukaj w Kangoo militaria jednostki specjalne i elitarne
Sklepy zlokalizowane w miastach: Warszawa, Kraków, Łódź, Wrocław, Poznań, Gdańsk, Szczecin, Bydgoszcz, Lublin, Katowice
Szukaj w sklepach lub całym serwisie
1. Sklepy z militaria pl jednostki specjalne i elitarne
2. Szukaj na wszystkich stronach serwisu
t1=0.654, t2=0, t3=0, t4=0.044, t=0.655